W nocy ze środy na czwartek Rosja zaatakowała Ukrainę. Władimir Putin ogłosił, że Rosja przeprowadza „specjalną operację wojskową” w Donbasie. – Ci, którzy będą próbowali nam przeszkodzić, spotkają się z odpowiedzią militarną, która doprowadzi do konsekwencji, z jakimi się nie spotkaliście. Jesteśmy gotowi na wszystko – oświadczył prezydent Rosji. MSW Ukrainy podało, że o godz. 5 rano (4 rano czasu polskiego) rosyjskie wojska zaatakowały granicę w kilku miejscach. W wielu miejscach słychać wybuchy, także w Kijowie. Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny na terenie całego państwa.
Wojna na Ukrainie. Zełenski rozmawiał z zachodnimi przywódcami
Prezydent Ukrainy rozmawiał rano z prezydentem USA Joe Bidenem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem, prezydentem Polski Andrzejem Dudą i przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Zełenski wezwał na Twitterze do „natychmiastowego powstrzymania Putina” i „budowy koalicji antyputinowskiej”.
Andrzej Duda: Skala inwazji najprawdopodobniej szeroka
O rozmowie z prezydentem Ukrainy poinformował także polski prezydent. „Dziś o 5.48 rozmawiałem z Prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zełenskim @ZelenskyyUa. Doszło do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej skala jest najprawdopodobniej szeroka. To bezprecedensowy akt gwałtu na normach prawa międzynarodowego. Rosja wyklucza się z międzynarodowej wspólnoty” – napisał po rozmowie na Twitterze Andrzej Duda.
Polska chce uruchomienia art. 4
Rzecznik rządu Piotr Muller poinformował, że Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych polecił Stałemu Przedstawicielowi przy NATO złożenie wniosku o uruchomienie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego. „Ambasador Tomasz Szatkowski wspólnie z grupą sojuszników złożył stosowny wniosek na ręce Sekretarza Generalnego NATO” – przekazał rzecznik rządu.