Chaos ws. przekazania MiG-ów Ukrainie trwa. Sekretarz stanu USA: Polska pokazuje, że to skomplikowane

Chaos ws. przekazania MiG-ów Ukrainie trwa. Sekretarz stanu USA: Polska pokazuje, że to skomplikowane

Antony Blinken
Antony Blinken Źródło:Newspix.pl / Jakub Kofluk
Antony Blinken zaznaczył, że „ostateczna decyzja ws. przekazania MiG-ów Ukrainie należy do poszczególnych krajów”. – Polska propozycja pokazuje, że to skomplikowane – dodał sekretarz stanu USA.

– Ostatecznie decyzja ws. przekazania MiG-ów dla naszych przyjaciół w Ukrainie należy do rządów poszczególnych krajów. Polska propozycja pokazuje, że to skomplikowane. Musimy upewnić się, że robimy to we właściwy sposób – powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas konferencji prasowej z szefową brytyjskiego MSZ Liz Truss.

CNN podaje, że amerykańscy i polscy urzędnicy odbyli szereg rozmów po tym, jak Polska niespodziewanie wydała oświadczenie ws. myśliwców. Priorytetem dla Stanów Zjednoczonych ma być dostarczenie samolotów Ukrainie, mimo nieporozumienia z Warszawą.

Wojna Rosja – Ukraina. Zamieszanie ws. przekazania MiG-ów Ukrainie wciąż trwa

Polska zaproponowała, aby MiG-i zostały najpierw dostarczone USA. Według Amerykanów szansa na znalezienie rozwiązania ws. odrzutowców jest nikła. Postowieckie maszyny, na których potrafią latać ukraińscy piloci, posiada również Słowacja, Rumunia i Bułgaria. Stany Zjednoczone wskazują, że problem jest dwojaki. Z jednej strony dotyczy logistycznego dostarczenia myśliwców, a z drugiej chęci uniknięcia eskalacji konfliktu z Rosją.

Wcześniej Mateusz Morawiecki mówił, że decyzja o przekazaniu MiG-ów Ukrainie leży po stronie NATO i USA. Premier podkreślił, że decyzja „musi zostać podjęta jednomyślnie przez cały Sojusz Północnoatlantycki”. Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau podkreślił, że „polskie władze są gotowe niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić swoje samoloty do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji Stanów Zjednoczonych”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Kreml odpowiada na propozycję Polski: Niepożądany i niebezpieczny scenariusz