Rzecznik rządu o tarczy antyputinowskiej. „Gospodarcze skutki wojny dotkną też Polskę”

Rzecznik rządu o tarczy antyputinowskiej. „Gospodarcze skutki wojny dotkną też Polskę”

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło:Newspix.pl / TEDI
– Na przygotowywaną tzw. tarczą antyputinowską złożą się rozwiązania gospodarczo-podatkowe, ale także rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa - zapowiedział rzecznik rządu Piotr Muller.

Piotr Muller potwierdził na antenie Radia Zet, że obecnie rząd pracuje nad tzw. tarczą antyputinowską. W ten sposób polskie władze chcą odpowiedzieć na gospodarcze skutki wojny Rosji z Ukrainą, które dotkną nasz kraj.

– Pamiętajmy, że my w tej chwili przygotowujemy coś, co premier nazwał tarczą antyputinowską. Pewne działania ekonomiczne dotykają także nas. Będziemy chcieli zaprezentować pewien wachlarz instrumentów gospodarczych, finansowych oraz rozwiązań pewnych, również w kontekstach podatkowych – tłumaczył rzecznik rządu. – Jak widzimy Ukraina w tej chwili broni się dlatego, że ma dobrze zorganizowany system, analogiczny do naszych Wojsk Obrony Terytorialnej, ale też obrony cywilnej. Musimy wyciągać z tego wnioski – dodawał.

Tarcza antyputinowska – co to jest?

Politycy Prawa i Sprawiedliwości na razie nie ujawnili, jakie rozwiązania będzie zawierać nowa tarcza. podkreślał jedynie, że będzie ona dotyczyła wszystkich elementów życia gospodarczego, które ucierpią na skutek wojny, czyli wzrost gospodarczy, waluta, inflacja, stopy procentowe. – Tarcza będzie zawierać rozwiązania gospodarczo-podatkowe, ale też rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa – zapowiedział rzecznik rządu.

– Sankcje, także poważniejsze niż teraz, jak odcięcie dostaw ropy i gazu, będą bolesne dla Europy i spowodują spowolnienie gospodarcze i inflację – tłumaczył szef rządu.

Pytany, czy przy dużych podwyżkach cen paliwa, można liczyć na przedłużenie tarczy antyinflacyjnej polityk podkreślił, że wzrost cen to bezpośredni skutek . – Świat zrozumiał, co się dzieje i stawia pod znakiem zapytania dostawy z Rosji. Ale to jest proces kosztowny. Jest możliwe, że w wyniku wojny nie będzie spadać. I wtedy będziemy przedłużali i rozwijali tarczę antyinflacyjną. Ale pora zacząć mówić o „tarczy antyputinowskiej” – stwierdził premier.

Czytaj też:
Polskie myśliwce MiG-29 dla Ukrainy. Kategoryczne stanowisko Pentagonu