W wystąpieniu, opublikowanym w nocy z wtorku na środę w mediach społecznościowych, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że rozmawiał z papieżem Franciszkiem i zaprosił go do odwiedzenia Ukrainy w tym „kluczowym czasie”. – Wierzę, że uda nam się zorganizować tę ważną wizytę – powiedział.
Wspomniał też o przemówieniu, które wygłosił przed włoskim parlamentem i wsparciu, które otrzymał od tamtejszych polityków. Prezydent podkreślał konieczność wprowadzenia przez kraje zachodnie kolejnych sankcji wobec Rosji. Zełenski przekazał, że rozmawiał z prezydent Słowacji Zuzanną Czaputovą i premierem Kanady Justinem Trudeau, a także dziękował szefowi greckiego ministerstwa spraw zagranicznych Nikosowi Dendiasowi, który chce osobiście stanąć na czele misji humanitarnej do Mariupola. Jak mówił, miasto to jest pod ciągłym ostrzałem, brakuje tam jedzenia, wody, lekarstw. Prezydent zapewniał, że pomoc humanitarna będzie kontynuowana.
Wojna na Ukraine. Zełenski o rozmowach z Rosją: Krok po kroku idziemy naprzód
Zełenski zwrócił się też ponownie bezpośrednio do rosyjskich pilotów i oświadczył, że będą odpowiedzialni za zabijanie cywilów. Odniósł się także do prowadzonych z Rosją negocjacji. – Rozmowy z Rosją w celu zakończenia wojny są trudne, a czasem konfrontacyjne, ale krok po kroku idziemy naprzód – powiedział Zełenski.
Przywódca Ukrainy podziękował „wszystkim międzynarodowym siłom” za wsparcie jego kraju i wyraził również swoje oczekiwania wobec szczytów NATO, G7 i Unii Europejskiej, które odbędą się w tym tygodniu. Prezydent oczekuje dalszego wsparcia dla Ukrainy i spodziewa się ogłoszenia kolejnych, dotkliwszych sankcji wobec Rosji.
Czytaj też:
NA ŻYWO: Wojna na Ukrainie, dzień 28. Najnowsze informacje z 23.03