Ważni politycy niemal nie do odróżnienia. To zdjęcie już jest hitem

Ważni politycy niemal nie do odróżnienia. To zdjęcie już jest hitem

Szef Rady Europejskiej Charles Michel
Szef Rady Europejskiej Charles Michel Źródło:Newspix.pl / ZUMA
W związku z konfliktem toczącym się na Ukrainie, do Odessy udał się przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Czekał tam już na niego premier Ukrainy Denys Szmyhal, który... jest uderzająco podobny do unijnego polityka.

„Nasz premier po prawej” – napisały w żartobliwym tweecie osoby prowadzące oficjalny profil Ukrainy na Twitterze. „Wielkie podziękowania dla przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela za jego nieustające wsparcie dla Ukrainy i witamy w Odessie” – dodano już poważniej na oficjalnym koncie kraju.

Trzeba przyznać, że osoby, które nie śledzą na co dzień europejskiej polityki, mogą przecierać oczy ze zdumienia. Charles Michel i Denys Szmyhal na fotografii opublikowanej w poniedziałek 9 maja wyglądają jak bracia bliźniacy. Gdyby nie nieco inny kolor brody, byłoby bardzo ciężko ich odróżnić. Podpowiadamy, że zarost premiera Ukrainy jest nieco przyprószony siwizną.

twitter

Charles Michel na Ukrainie

9 maja przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel złożył niezapowiedzianą wizytę na Ukrainie. Polityk pojawił się w Odessie, by raz jeszcze zapewnić Ukraińców, że Unia Europejska jest po stronie broniącego się kraju i będzie dale wspierać wysiłku Ukrainy, mające odeprzeć rosyjską inwazję.

Michel miał zwracać uwagę na zablokowane przez Rosję ukraińskie porty na Morzu Czarnym, w których utknęły statki z dostawami zboża. Podkreślał, że szkodzi to nie tylko Ukrainie, ale i „utrudnia światu dostęp do podstawowych dóbr spożywczych i tworzy zagrożenia dla bezpieczeństwa żywnościowego”.

Z unijnym politykiem rozmawiał też prezydent Ukrainy Wyłodymyr Zełenski. Wezwał do natychmiastowego odblokowania ukraińskich portów w celu zapobieżeniu kryzysowi żywności. W cytowanym przez Reutersa komunikacie pisał o konieczności podjęcia natychmiastowych kroków, by odblokować porty i wznowić eksport pszenicy.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Grupa G7 zapowiada kolejne sankcje na Rosję

Źródło: WPROST.pl / Le Figaro