Premier w podkaście mówi o osi Warszawa-Kijów. „Okno możliwości przed Polską”

Premier w podkaście mówi o osi Warszawa-Kijów. „Okno możliwości przed Polską”

Wizyta polskiej delegacji w Kijowie, 15 marca
Wizyta polskiej delegacji w Kijowie, 15 marca Źródło:Newspix.pl
– Na naszych oczach Europa może wzmocnić się o kolejną oś rozwojową. Ta oś połączyłaby Warszawę i Kijów – mówił w swoim podkaście premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że Ukraina powinna wejść do Unii Europejskiej najszybciej jak możliwe.

W swoim cotygodniowym podkaście premier zwrócił uwagę na wojnę w Ukrainie i coraz bardziej widoczne zmęczenie tym tematem wśród obserwatorów, co jest „ogromnym zagrożeniem”, bo maleje presja społeczeństw Zachodu na swoich przywódców.

– Słyszymy już płynące z Paryża i Berlina sugestie, że Ukraina powinna być może oddać Rosji część swojego terytorium w imię pokoju. Sugestie takie płyną niestety również z USA – mówił premier. Dodał, że „lata mijają, duch Monachium unosi się nad gabinetami niektórych zachodnich polityków”.

Zauważył też, że jeden z francuskich ministrów (minister ds. europejskich Clement Beaune – red.) mówił ostatnio o tym, że Ukraina wejdzie do Unii Europejskiej najwcześniej za 15-20 lat. Mateusz Morawiecki powiedział, że „rekonfiguruje się ład światowy” i „wynik wojny na Ukrainie wyznaczy trajektorię polityki na następne lata albo dekady”. Dodał, że „przed Polską otwiera się okno nowych możliwości, ale musimy też uważać na wielkie zagrożenia”.

Premier mówił, że odbudowa Ukrainy i wypchnięcie wpływów Rosji z regionu otworzyłoby nowy kierunek rozwoju dla całej Europy.

Premier: Oś Warszawa–Kijów komplementarna dla Unii Europejskiej

– Na naszych oczach Europa może wzmocnić się o kolejną oś rozwojową. Ta oś połączyłaby Warszawę i Kijów – powiedział. Według premiera „byłby to sojusz komplementarny wobec całej Unii, nadający całej wspólnocie nową dynamikę, tworzący w jej ramach wielowektorowy podział pracy i przepływu kapitału”.

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że Ukraina jest „naturalnym kierunkiem rozwoju dla UE, ze swoimi ogromnymi zasobami naturalnymi, ludnością, przestrzenią, położeniem geopolitycznym, ale też bliskością kulturową i historyczną”. Dodał, że kraj potrzebuje Unii, nie tylko biorąc pod uwagę jego powojenną odbudowę. Zaznaczył, że „Unia i Ukraina to połączenie bardzo dobre i muszą to czym prędzej zrozumieć zachodni politycy”.

Czytaj też:
Tajny plan Borisa Johsona. Buduje alternatywny sojusz, w który chce wciągnąć Polskę