„Silni w gębie, zwarci przy żłobie, gotowi do najgorszych zachowań”. Kosiniak-Kamysz kpi z „doktryny” PiS

„Silni w gębie, zwarci przy żłobie, gotowi do najgorszych zachowań”. Kosiniak-Kamysz kpi z „doktryny” PiS

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-KamyszŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował na antenie TVN24 powrót do łask PiS Kazimierza Kujdy, który w czasach PRL współpracował z SB. Lider ludowców nie mógł powstrzymać się od złośliwości.

Prezes był w środę wieczorem gościem „Kropki nad I” na antenie TVN24. był pytany między innymi o nową funkcję Kazimierza Kujdy, który odszedł ze stanowiska prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska po tym, jak okazało się, że był współpracownikiem SB. Teraz został powołany na szefa gabinetu politycznego wicepremiera Jacka Sasina.

Kosiniak-Kamysz kpi z „doktryny” PiS

– To jest pokazanie, jaka jest cała prawda o dekomunizacji i deubekizacji, czyli o sztandarowych pomysłach PiS. Oni są, według swojego hasła, strategii czy doktryny, którą przyjęli, silni, zwarci i gotowi. Taki jest też pan Kujda, bo to taki reprezentant. Silni w gębie, zwarci przy żłobie i gotowi do najgorszych zachowań, najgorszych działań – stwierdził lider ludowców.

Ustawa o Sądzie Najwyższym w Senacie

Kosiniak-Kamysz komentował też trwające w Senacie prace nad ustawą o Sądzie Najwyższym, likwidującą Izbę Dyscyplinarną. Lider PSL oświadczył, że jeśli Sejm odrzuci poprawki opozycji, która chce ustawę „naprawić”, to „nie będzie zasad praworządnego państwa prawa w Polsce”. – To jest dla mnie jako polityka obozu demokratycznego najważniejsze wyzwanie, żeby w Polsce był system prawny, system praworządny zgodny z polską konstytucją i tego nie będzie, jeżeli te poprawki zostaną odrzucone, to po pierwsze nie ma praworządności. Po drugie nie ma wtedy gwarancji uzyskania środków i po trzecie, w retoryce, jeżelibyśmy przyjęli retorykę akurat w tym wypadku PiS-u, to jest głosowanie przeciwko Polsce, przeciwko środkom europejskim – stwierdził Kosiniak-Kamysz. I jak dodał, „nie wierzy”, że „tak patriotyczni posłowie na czele z premierem będą głosować przeciwko Polsce”. Polityk podkreślał też, że akceptacja Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską nie jest równoznaczne z wypłatą unijnych środków dla Polski.

„Zrobimy wszystko, żeby przywrócić praworządność”

Lider ludowców zapewniał też, że PSL jak i opozycja „o praworządność niezależnie od stanowiska Komisji Europejskiej będzie zabiegać”. – My zrobimy wszystko, żeby przywrócić praworządność i to jest obietnica wszystkich formacji demokratycznych, pod nią się podpisaliśmy w 25-lecie konstytucji – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Czytaj też:
Piechociński dla „Wprost”: Zaczynają się rozwody, dramaty, kłopoty, uderza to w psychikę