Awantura w Rypinie. Na spotkaniu z Morawieckim burmistrz wyrwał seniorowi transparent

Awantura w Rypinie. Na spotkaniu z Morawieckim burmistrz wyrwał seniorowi transparent

Premier Mateusz Morawiecki w sobotę 9 lipca pojawił się w Rypinie na spotkaniu z wyborcami. Wydarzenie zostało zakłócone przez incydent, w którym udział wziął miejscowy burmistrz.

W ubiegłą sobotę premier Morawiecki spotkał się z mieszkańcami Rypina w województwie Kujawsko-Pomorskim. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, na teren Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie wpuszczono jednak wszystkich chętnych. – Nie wpuszczali nikogo z zewnątrz. Strażnik miejski mówił, że nie może wpuszczać nikogo o innych poglądach, nawet tych, co zna z widzenia – przekazano dziennikarzom.

Nieco inaczej opisywali to rozmówcy TVN24. Ci wręcz przeciwnie – mówili, iż wpuszczani mieli być tylko ludzie z Rypina, kojarzeni przez ochronę. Nie dostali się więc przybysze z Brodnicy czy Nowego Miasta Lubawskiego. Mówiono im, że jest to decyzja organizatora i gospodarza obiektu. Kłopoty z wejściem miał także dziennikarz TVN24, któremu drogę blokował policjant. Dopiero po uzyskaniu zgody od zarządcy MOSiR reporter został wpuszczony. – Widocznie doszło do nieporozumienia – skomentował sytuację zamaskowany funkcjonariusz.

Burmistrz Rypina wyrywa transparent starszemu mężczyźnie

Jeden z mieszkańców przeciwnych obecnemu rządowi protestował więc zza barierek. Trzymał transparent z napisem „Pinokio notoryczny kłamca” i co pewien czas głośno odpowiadał na słowa premiera. Nie zdążył zareagować, kiedy w pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna w garniturze, wyrywając z rąk plakat z hasłem. Jak się okazało, był to burmistrz Rypina Paweł Grzybowski.

twitterCzytaj też:
Skandaliczne słowa Brudzińskiego w TVP Info. „Natychmiast słychać wycie”

Źródło: Gazeta.pl / TVN24