Szantaż Orbana. Premier Węgier wziął Unię Europejską za „zakładnika”

Szantaż Orbana. Premier Węgier wziął Unię Europejską za „zakładnika”

Viktor Orban
Viktor OrbanŹródło:PAP/EPA / Andrej Cukic
„Węgry zapędziły Unię Europejską w kozi róg, blokując pomoc dla Ukrainy i globalną umowę podatkową, dopóki Bruksela nie uwolni miliardów z unijnych funduszy dla Budapesztu” – zwraca uwagę Politico. Decyzje mają zapaść w najbliższych dniach.

Według premiera Węgier Viktora Orbana jego kraj zasługuje na unijne fundusze, ale Bruksela wstrzymuje ich wypłatę z powodu obaw związanych z erozją wartości demokratycznych w Budapeszcie, nalegając, aby Węgry najpierw dokonały szeregu reform.

KE blokuje fundusze dla Węgier

W połowie września Komisja Europejska na nadzwyczajnym posiedzeniu zdecydowała o uruchomieniu wniosku o blokadę 65 proc. środków, czyli 7,5 mld euro, z trzech programów polityki spójności dla Węgier. Decyzja zapadła jednomyślnie. W komunikacie stwierdzono, że blokada unijnych środków ma na celu „zapewnienie ochrony budżetu UE i interesów finansowych Wspólnoty przed naruszeniami zasad praworządności na Węgrzech”. Następnie Rada Unii Europejskiej miała miesiąc na rozpatrzenie wniosku – mogła go przegłosować lub odrzucić większością kwalifikowaną. Jednak w połowie października zdecydowano się na przedłużenie o dwa miesiące terminu na podjęcie decyzji w sprawie sankcji finansowych wobec Węgier, a tym samym Budapeszt dostał dodatkowy czas na wdrożenie reform.

„Szantaż” Viktora Orbana

Teraz, jak donosi „Politico”, obie strony sporu zmierzają w kierunku porozumienia. Serwis wskazuje, że Orban wziął Unię Europejską za „zakładnika”. Premier Węgier blokuje niektóre z najpilniejszych inicjatyw UE, w tym pakiety pomocy dla Ukrainy w wysokości 18 miliardów euro oraz ogólnoświatowe porozumienie w sprawie ustalenia minimalnej stawki podatku od osób prawnych. Według „Politico” chce w ten sposób nakłonić Brukselę do odblokowania unijnych funduszy w zamian za wycofanie się w weta. „To szantaż, czysty i prosty” – skomentował w rozmowie z serwisem jeden z unijnych dyplomatów.

„Politico” ocenia, że „stawka jest wysoka”, bo w przypadku braku porozumienia Bruksela „ryzykuje utratę twarzy”, jeśli nie będzie w stanie dostarczyć obiecanej pomocy Kijowowi oraz gdyby nie doszło do przyjęcia umowy podatkowej, której była orędownikiem.

Wkrótce decyzja

Według serwisu przygotowywana jest umowa pakietowa, zgodnie z którą Budapeszt prawdopodobnie uzyska dostęp do środków dopiero po zakończeniu obiecanych reform, które Komisja przedstawi jako krok naprzód. „Udało nam się przekonać węgierski rząd do wzmocnienia niezależności wymiaru sprawiedliwości” – powiedział urzędnik UE. „To nie koniec negocjacji, ale to znaczący krok” – dodał. W ramach wyłaniającego się kompromisu politycznego zniesione też zostanie prawdopodobnie zaproponowane zawieszenie środków w wysokości 7,5 mld euro z funduszy spójności, ale w tej kwestii stanowisko KE nie jest jeszcze sfinalizowane.

Czytaj też:
Szwecja i Finlandia jeszcze bliżej NATO? Ważna deklaracja Węgier
Czytaj też:
Teraz albo nigdy. Pojawiła się szansa na przełom w relacjach Polska-UE. Okienko potrwa 2-3 miesiące

Źródło: Politico