Czarzasty zademonstrował na antenie, co powinien zrobić Andrzej Duda. Aż zatrząsł się stół

Czarzasty zademonstrował na antenie, co powinien zrobić Andrzej Duda. Aż zatrząsł się stół

Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz Czarzasty Źródło: PAP / Piotr Nowak
– Pan prezydent powinien walnąć ręką w stół w sprawie Patriotów dla Polski – przekonywał na antenie Polsat News wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Jego zdaniem Polska powinna przyjąć niemiecką ofertę.

był pytany w „Gościu Wydarzeń”, czy porównałby tarcia między prezydentem a prezesem PiS do tarć kilkanaście lat temu między Aleksandrem Kwaśniewskim a Leszkiem Millerem. Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że nie można tego porównywać, bo Andrzej Duda „nie ma charakteru”. – Były takie sytuacje, gdzie prezydent powinien był być odważniejszy – stwierdził.

Czarzasty: Prezydent powinien walnąć ręką w stół

– To ostatnie zachowanie dotyczące rozmieszczenia Patriotów z Niemiec to, moim zdaniem, pan prezydent powinien walnąć ręką w stół w tej sprawie – powiedział Czarzasty i demonstracyjnie uderzył pięścią w szklany blat stołu w studio, za którym siedział. – O Jezus Maria... – zareagował na ten gest prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski.

– To jest niespotykana historia, żeby rząd nie chciał zabezpieczyć naszych granic poprzez Patrioty. Prezydent powinien powiedzieć twardo, że to jest zła decyzja. (...) Powinien powiedzieć: panie ministrze (do szefa MON Mariusza Błaszczaka – red.), pan źle robi, dlatego że polska granica wschodnia jest źle zabezpieczona – przekonywał lider Nowej Lewicy.

Czarzasty komentował też wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą Patriotów. Prezes PiS stwierdził w poniedziałek na konferencji prasowej, że „dotychczasowa postawa Niemiec nie daje żadnych podstaw do tego, żeby sądzić, że oni zdecydują się na ingerencję, żeby strzelać do rosyjskich rakiet”. – Jeżeli jesteśmy w NATO i pan Kaczyński, poseł bez żadnej funkcji, mówi że nie jest pewien, czy Niemcy będą zestrzeliwały czy nie rakiety, bo one będą nas atakowały pewnie, bo Niemcy to zrobią przeciwko Polakom, to facet zgłupiał – stwierdził wicemarszałek Sejmu.

– Nie zapiszę się do grona Polaków, którzy nie chcą patriotów tylko dlatego, że są niemieckie. Niemcy dają coś dla polskiego bezpieczeństwa to trzeba brać – podkreślił Czarzasty.

Zamieszanie wokół Patriotów od Niemiec

Po wybuchu w Przewodowie niemiecki rząd zaoferował Polsce wsparcie w ochronie przed atakami z powietrza. Minister obrony Christine Lambrecht poinformowała, że Niemcy mogą wesprzeć Polaków myśliwcami Eurofighter i systemami obrony powietrznej Patriot. Minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował w mediach społecznościowych, że „z satysfakcją„ przyjął propozycję niemieckiej minister obrony i przekazał, że zaproponuje, by „system stacjonował przy granicy z Ukrainą”.

Chwilę później nastąpił jednak zwrot w sprawie. Błaszczak przekazał, że zwrócił się do strony niemieckiej o to, by, „proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane na Ukrainę i rozstawione przy zachodniej granicy”. Kilka godzin wcześniej takie stanowisko przedstawił w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes PiS. Wirtualna Polska ustaliła, że to Jarosław Kaczyński miał zdecydować o tym, by nie przyjmować na terytorium Polski od rządu niemieckiego baterii Patriot. Miały na tym zaważyć „powody polityczne”. Decyzja zapadła bez konsultacji z prezydentem, który jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP.

W piątek rzecznik niemieckiego rządu poinformował, że Berlin konsultuje z sojusznikami z NATO propozycję Błaszczaka. Z kolei w poniedziałek głos zabrał premier, który oświadczył, że polskie władze jednak rozważą przyjęcie niemieckich zestawów, jeśli Niemcy nie przekażą ich Ukrainie.

Czytaj też:
Burzliwa dyskusja na antenie Radia Zet. „Kompletna głupota”, „zdrada narodowa”
Czytaj też:
Bosak nie zostawia suchej nitki na ministrze obrony. „Został zmuszony do tego, żeby palić głupa przez Kaczyńskiego”