USA. Nagły zwrot po wyborach uzupełniających. Radość Demokratów nie trwała długo

USA. Nagły zwrot po wyborach uzupełniających. Radość Demokratów nie trwała długo

Senat USA
Senat USA Źródło: Shutterstock / mark reinstein
Kyrsten Sinema ogłosiła w wywiadzie dla CNN, że opuszcza Partię Demokratyczną i rejestruje się jako polityk niezależna. Nie wpłynie to jednak na senacką większość.

W środę 7 grudnia rozstrzygnęły się wybory uzupełniające do Senatu Stanów Zjednoczonych. Te, po zaciekłej walce w stanie Georgia, wygrał pastor Raphael Warnock. Dzięki temu zwycięstwu Partia Demokratów spokojna mogła być o swoją większość posiadając 51 ze 100 senackich mandatów. Szczęście w partii Joe Bidena nie trwało jednak długo. Po dwóch dniach opuszczenie struktur partyjnych ogłosiła senator Kyrsten Sinema. Pomimo tego zapewnia ona, że jej poglądy się nie zmieniły. Spodziewać się więc można, że głosować będzie razem z partią rządzącą.

„Nigdy nie pasowałam do żadnego pudełka”

– Będzie tak samo. Codziennie przychodziłam do pracy i nadal będę do tej pracy przychodzić. Mam nadzieję, że będę służyć w tych samych komisjach, w których służyłam i nadal będę dobrze współpracować z moimi kolegami z obu partii politycznych – mówiła w wywiadzie dla CNN Sinema.

– Nigdy nie pasowałam do żadnego pudełka. Nigdy tak naprawdę nie próbowałam i nie chcę. Usunięcie się ze struktury partyjnej jest nie tylko zgodne z tym, kim jestem i jak działam, ale także myślę, że zapewni ono także miejsce przynależności dla wielu ludzi w całym stanie i kraju, którzy również zmęczeni są partyjnością – komentowała senator.

Senacka większość nadal dla Demokratów

Zanim ogłoszone zostały wyniki w stanie Georgia, rozkład senackich mandatów również wynosił 50 do 50. W takiej sytuacji decydujący głos należy do wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamali Harris. Powoduje to więc, że większość rządząca w Senacie jest niezagrożona.

Demokraci utracili jednak w wyborach uzupełniających większość w Izbie Reprezentantów. Tam większość należy do Republikanów posiadających 222 mandaty, przy 213 przedstawicielach Demokratów. Decyzja ta może utrudnić przygotowania partii rządzącej do wyborów prezydenckich w 2024 roku.

Czytaj też:
Media: Amerykańska koszykarka wymieniona za „Handlarza Śmierci”. Gwiazda WNBA wraca do domu
Czytaj też:
Chiny podpisały umowę z Arabią Saudyjską. Budzi obawy USA

Źródło: CNN