Jarosław Zieliński przyłapany z opuchniętą twarzą i plastrem na nosie. Poseł PiS ujawnił, co mu się stało

Jarosław Zieliński przyłapany z opuchniętą twarzą i plastrem na nosie. Poseł PiS ujawnił, co mu się stało

Jarosław Zieliński
Jarosław Zieliński Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Poseł PiS Jarosław Zieliński został przyłapany z opuchniętą twarzą i opatrunkiem na nosie. Niepokojące zdjęcia byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji opublikował „Super Express”. Polityk uciął już spekulacje i odpowiedział „złośliwcom”.

„Super Express” poinformował, że Jarosław Zieliński został przyłapany z siniakiem na twarzy kilka dni temu w Warszawie, gdy szedł w towarzystwie ochroniarza, prawdopodobnie funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa. Tabloid spekulował, że być może polityk przeszedł operację lub miał wypadek. Jego partyjni koledzy nie mieli informacji, co spowodowało widoczną zmianę na twarzy Zielińskiego. W mediach społecznościowych pojawiły się sugestie, że były wiceminister oberwał od kogoś.

Zieliński: Przeszedłem zabieg medyczny

Do spekulacji odniósł się na Facebooku sam bohater zdjęć. „Wobec złośliwych publikacji, pytań i komentarzy informuję, że przeszedłem planowany zabieg medyczny” – poinformował Zieliński. „Czuję się dobrze, dochodzę do siebie i nadal pracuję na rzecz Wyborców i dobra publicznego” – zapewnił.

W kolejnym wpisie szerzej odpowiedział na komentarze, które pojawiły się w sieci po publikacji zdjęć. „Wszystkim życzę trwałego zdrowia. Ludziom życzliwym dziękuję za słowa empatii i wsparcia” – napisał. Zwrócił się też do „złośliwców”. „Zadedykował” im „refleksję o człowieczeństwie i znane powiedzenie” – „Nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku. Dziadek się śmiał i to samo miał”.

twittertwitter

Poseł PiS z Podlasia i były wiceminister

Jarosław Zieliński jest podlaskim posłem Prawa i Sprawiedliwości i zasiada w  od 2003 r. W latach 2006-2007 oraz 2015-2019 był wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji. Wcześniej przez krótki czas pełnił też funkcję wiceministra edukacji. O polityku zrobiło się głośno, gdy podlascy policjanci wycinali biało-czerwone konfetti i zrzucali je z helikoptera podczas uroczystości z okazji Święta Niepodległości w Augustowie w 2016 r., w których brał też udział (Zieliński jako wiceminister odpowiadał wówczas za policję).

Czytaj też:
„Czołem panie ministrze!”. Tak dzieci witały Jarosława Zielińskiego
Czytaj też:
Odcięta głowa koło mieszkania wiceministra? Poseł Kamiński składa interpelację i chce wyjaśnień

Źródło: Super Express/Wprost.pl