Arkadiusz Mularczyk od kilku dni przebywa z wizytą w USA. Jak zaznaczał jeszcze przed wylotem, odbędzie cykl spotkań z amerykańskimi senatorami i kongresmenami. Jednym z poruszonych tematów była kwestia odszkodowania wojennego od Niemiec dla Polski za szkody poniesione podczas II wojny światowej. Wiceszef MSZ relacjonował, że rozmawiał w tej sprawie m.in. z senatorem Tedem Cruzem.
Arkadiusz Mularczyk spotkał się z amerykańskimi kongresmenami ws. reparacji od Niemiec
Z kolei senator Steve Cohen wykazał zainteresowanie inicjatywą Polski. „Spotkałem się ze zrozumieniem i zapewniono mnie, że zapozna się ze sprawą dochodzenia” – napisał Mularczyk. Wiceminister spraw zagranicznych rozwinął wątek w rozmowie z TVP. – Otrzymałem deklaracje od kilku kongresmenów i kilku senatorów, dotyczące współpracy w tym obszarze. Na pewno będziemy w kontakcie w najbliższych tygodniach i miesiącach, planujemy pewne inicjatywy – wyjaśnił.
Wiceszef MSZ był przekonany, że po kilkunastu spotkaniach „Polska jest zdecydowanie bliżej reparacji wojennych od Niemiec”. Mularczyk dodał, że budowana jest także świadomość nie tylko wśród amerykańskich elit, ale także w ONZ. Polityk stwierdził, że Polska przez dziesięciolecia „nie miała możliwości mówić o krzywdach i zniszczeniach, jakich doznała z rąk Niemców, zaś świadomość historyczna dotycząca tych kwestii jest na Zachodzie nikła”.
Wiceminister spraw zagranicznych: W USA nie ma wiedzy, że Polska została ograbiona
Mularczyk wyjaśniał, że przez długi czas „nie było książek, filmów i publikacji poświęconych tej tematyce, które mogłyby być prezentowane na arenie międzynarodowej”. – W USA niestety nie ma wiedzy o skali zniszczeń, o tym, że Polska nigdy nie dostała żadnych reparacji. Nie ma informacji, że Polska została ograbiona, a Niemcy nigdy nie oddali tego, co zagrabili – podsumował.
Czytaj też:
Antypolska propaganda w niemieckim magazynie. „Przemilczana wina Polski”Czytaj też:
Jasna deklaracja posła PiS podczas wizyty w USA. „Czas na odważne decyzje”