Wojna wymknie się spod kontroli? Pełne obaw Chiny zrzucają odpowiedzialność na USA

Wojna wymknie się spod kontroli? Pełne obaw Chiny zrzucają odpowiedzialność na USA

Joe Biden i Wołodymyr Zełenski
Joe Biden i Wołodymyr Zełenski Źródło:Facebook / Wołodymyr Zełenski
Chiny dookreśliły swoje stanowisko wobec trwającej od prawie roku wojny Rosji z Ukrainą. Minister spraw zagranicznych Qin Gang wezwał „pewne kraje”, by skończyły podsycać ten konflikt.

Ustami ministra spraw zagranicznych Chiny wyraziły swoje „głębokie zmartwienie” faktem, iż „konflikt ukraiński” może wymknąć się spod kontroli. Minister Qin Gang we wtorek 21 lutego wezwał „pewne kraje”, by skończyły „podsycać ogień”. W oczywisty sposób adresatami tych słów mogły poczuć się Stany Zjednoczone, których prezydent w poniedziałek pojawił się w Kijowie.

Chiny przeciwne amerykańskiej ingerencji w sprawy innych krajów

W ubiegłym roku, tuż przed wojną, Pekin zawał z Moskwą partnerstwo „bez limitów” i od tamtego czasu powstrzymuje się od potępiania Rosji za inwazję na sąsiednie państwo. W ostatnich dniach amerykańskie media zaczęły wręcz pisać o możliwości wspierania Federacji Rosyjskiej dostawami broni, a amerykańscy politycy mieli zwracać się w tej sprawie z pytaniami do swoich chińskich odpowiedników.

To właśnie w odpowiedzi na amerykańską ofensywę dyplomatyczną minister spraw zagranicznych Chin wyraził swoje „głębokie zmartwienie. – Nalegamy, by pewne kraje natychmiast przestały podsycać ogień – mówił Qin Gang. Zwracał uwagę, że tego typu strategia dotyczy dziś Ukrainy, a jutro Tajwanu. Przypomniał, że Chiny opowiadają się przeciwko ingerowaniu w ich interesy.

Słowa Qin Ganga padły krótko przed tym, jak szef chińskiej dyplomacji Wang Yi miał pojawić się w Moskwie, poprzedzając zapowiadaną „mowę pokojową” prezydenta Xi Jinpinga. Chiński przywódca planuje wygłosić ją w piątek 24 lutego, w rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Wang Yi w Moskwie

Wang Yi pojawił się w Moskwie i – jak wynika z informacji gazety „Kommiersant” – prowadzi rozmowy na temat możliwego planu pokojowego. Źródła dyplomatyczne potwierdzają tę informację, ale donoszą, że urzędnik ma dopiero przybyć do Rosji.

„Głównym celem jego podróży jest zwiększenie roli Pekinu w ukraińskim porozumieniu” – przekazano, dodając, że rozmowy „mają na celu przyspieszenie rozwiązania kryzysu, który podnosi rosnące koszty dla Pekinu w stosunkach z Zachodem”.

Wang Yi będzie dyskutował ze stroną rosyjską na temat rozwoju stosunków między Chińską Republiką Ludową a Federacją Rosyjską na nowym etapie, a także na temat pilnych kwestii międzynarodowych i regionalnych będących przedmiotem wspólnego zainteresowania” — powiedział przedstawiciel chińskiego MSZ Wang Wenbin.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Biden wyśle sygnał do Moskwy? Tak Polacy oceniają wizytę prezydenta USA w kraju
Czytaj też:
Zacięte walki o Bachmut. Ukraińcy mają ukryty cel