Marianna Schreiber skarży się na ciężkie warunki w wojsku. „Dawno tak mnie nikt nie «orał»”

Marianna Schreiber skarży się na ciężkie warunki w wojsku. „Dawno tak mnie nikt nie «orał»”

Marianna Schreiber w wojsku
Marianna Schreiber w wojsku Źródło: Instagram / @marysiaschreiber
Marianna Schreiber przechodzi szkolenie wojskowe. Aktywistka i żona ministra na bieżąco relacjonuje jego przebieg na Instagramie. Żali się też na ciężkie warunki panujące w wojsku.

Marianna Schreiber rozpoczęła w poniedziałek 28-dniowe szkolenie na żołnierza zawodowego. Aktywistka, założycielka partii „Mam dość”, a prywatnie żona ministra w rządzie PiS Łukasza Schreibera, przekroczyła bramy jednostki wojskowej w poniedziałek o godz. 7 rano.

Schreiber przyznała, że miała obawy przed rozpoczęciem nowego etapu w życiu. „Przyznaję, dawno się tak nie bałam. Mam nadzieję, że wyjdę silniejsza i jeszcze bardziej odporna na hejt. Hejtują ludzie słabi. Ważne, żeby to rozumieć” – napisała na Instragramie.

Marianna Schreiber poszła do wojska

Aktywistka ochoczo jednak relacjonuje swój pobyt w jednostce. Już po pierwszym dniu szkolenia napisała, że czuje się „przeorana”. „Niech ten uśmiech Was nie zmyli. To poker face. Dawno tak mnie nikt nie «orał». Może dam radę?… Proszę o gromy wsparcia. Służyć Ojczyźnie piękna rzecz, ale jaka ciężka” – czytamy we wpisie.

Z kolei na instastories przyznała, że pierwszy dzień wojska to „dramat”. „Hejt to był mały pikuś. Z pewnością jestem jedną z tych osób, które kiepsko znoszą rozłąkę z dzieckiem, rozkazy i nie dają rady w minutę się przebrać. Wolny, niezależny elektron to najcięższy i najtrudniejszy byt w wojsku. Celebrytki mają przerąbane. I nie możesz sobie krzyknąć: mam dość” – stwierdziła.

Pobudka o świcie, trudne warunki

Schreiber poinformowała też swoich obserwatorów, że musi wstawać o 5 rano, pożaliła się, że „ma ściąć paznokcie na zero” i pokazała swoje śniadanie i obiad. Na kolejnym stories zastanawiała się też, czy ma pokazywać swoje zdjęcie, bo „wygląda okropnie i jest mega zmęczona”.

Z kolei we wtorek aktywistka opublikowała dłuższe podsumowanie drugiego dnia. Tym razem ponarzekała na wojskowe ubrania. „Deszcz, nie deszcz? Ku Chwale Ojczyzny. Niesamowite jest przekonać się jak bardzo producenci ubrań termicznych (w tym, rękawiczek) lecą w kulki z zachwalaniem ich działania” – napisała.

instagram

„Będziesz siedział, nabiera nowego znaczenia”

„Spałam 2 godziny, a z każdym ruchem ciała bałam się, że nawet nie poczuję gdy polecę w dół z żelaznego piętrowego łóżka. Ordo Iuris ze swoimi pomysłami może się schować. Łóżka wojskowe zaskoczyły Ikeę. A będziesz siedział, nabiera nowego znaczenia. Będziesz siedział, pół minuty w łazience, pół minuty w ubraniach i butach, których samo ich zdjęcie zajmie Ci ponad dwie minuty” – relacjonowała.

Schreiber przekazała też swoim obserwatorom, że „czuje zaszczyt”. „Stałabym nawet całą noc, by usłyszeć po raz kolejny głos Pani Porucznik. Jeżeli przeczyta to pozdrawiam” – napisała.

Czytaj też:
Marianna Schreiber zdobyła poparcie Lecha Wałęsy. „Czy mogę pana przytulić?”
Czytaj też:
„Przystanek Sejm”. Najman dźwiga Syrenkę Schreiber w śmiałym teledysku

Źródło: WPROST.pl