Kolejny odlot Zacharowej. „Być może myślą, że to będzie jak impreza z ospą wietrzną”

Kolejny odlot Zacharowej. „Być może myślą, że to będzie jak impreza z ospą wietrzną”

Maria Zacharowa
Maria Zacharowa Źródło: Shutterstock / lev radin
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ wykorzystała ustalenia dotyczące konfliktu w Irlandii Północnej do ponownego uderzenia w Zachód. Powiązała to z planami przekazania Ukrainie pocisków przez Brytyjczyków.

„Jak to się dzieje, że w «kolektywnych głowach» zachodnich liberalnych dyktatur współistnieją jednocześnie dwie nie do pogodzenia ideologie: rzekoma troska o ukraińskie dzieci i maniakalne pragnienie skażenia regionu zubożonym uranem?” – zastanawiała się we wpisie na Telegramie rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych.

Zubożony uran, dzieci i ospa wietrzna

Maria Zacharowa zasugerowała, że „być może myślą, że to będzie jak impreza z ospą wietrzną, na której gromadzą razem zdrowe i zarażone ospą małe dzieci”. „Ale promieniowanie to nie ospa wietrzna” – stwierdziła. „I jest mało prawdopodobne, aby w zasadzie byli w stanie opiekować się cudzymi dziećmi, biorąc pod uwagę, że nie odczuwają empatii nawet dla własnych” – podkreśliła przedstawicielka Kremla.

W dalszej części wpisu Zacharowa zwróciła uwagę na wyniki „szokującego śledztwa”, opublikowane przez BBC w połowie marca i dotyczące trwającego od lat 60. XX wieku konfliktu w Irlandii Północnej. Z odtajnionych materiałów rządowych wynika, że armia i policja strzelała do dzieci z plastikowych, a później gumowych kul.

Zacharowa „przeciwko «zasadom» nowego porządku świata”

„Pozwól, że powtórzę to jeszcze raz. Brytyjskie wojsko i policja w ramach «operacji pacyfikacyjnych» przeciwko irlandzkim katolikom w Irlandii Północnej strzelały do dzieci z broni, która zabija. Liczba ofiar wśród dorosłych jest jeszcze wyższa, ale nie o to teraz chodzi” – napisała rzeczniczka rosyjskiego MSZ. Zacharowa oświadczyła, że „władze wiedziały, że użycie takiej amunicji z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do śmierci”, a „odpowiednia instrukcja została rozesłana w 1971 r. do brytyjskich sił lądowych, ale brytyjska armia celowo odmówiła zaniesienia jej treści do niższych jednostek – łatwiej było utopić we krwi protesty tych, którzy chcieli modlić się w innym kościele i mówić innym językiem”. „W tym – we krwi katolickich dzieci” – dodała.

Na koniec Zacharowa oświadczyła, że „jest przeciwko «zasadom» nowego porządku świata”, wśród których wymieniła „pociski nadziewane uranem”, „plastikowe kule przeciwko dzieciom” i „zmianę płci przez nieletnich z hormonalną terapią zastępczą”.

Zamieszanie wokół pocisków dla Ukrainy

W ubiegłym tygodniu „Ukraińska Prawda” podała, że Wielka Brytania może dostarczyć Kijowowi pociski zawierające zubożony uran, na co ostro zareagowała Rosja. W odpowiedzi brytyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że „takie pociski nie mają nic wspólnego z bronią jądrową”. „Rosja o tym wie, ale celowo próbuje dezinformować” – podkreślono.

Czytaj też:
Szczera ocena ukraińskiego dowódcy ws. Bachmutu. „Rozważamy wszelkie możliwe scenariusze”
Czytaj też:
Atom na Białorusi? USA zabrały głos ws. „obietnicy Putina”