MON blokuje szybkie rozwody. Sawicki: Dziwię się, że ktoś to podłożył Kosiniakowi

MON blokuje szybkie rozwody. Sawicki: Dziwię się, że ktoś to podłożył Kosiniakowi

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Marcin Obara
Szybkie rozwody to temat, który dzieli koalicjantów. Choć Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt ustawy, który przewiduje możliwość rozwiązania małżeństwa w prostszy sposób, resorty kierowane przez ludowców są tej idei przeciwne. Niektórzy z PSL mają jednak inne zdanie. Marek Sawicki z PSL przyznaje w rozmowie z „Wprost”, że dziwi się, że „ktoś Kosiniakowi-Kamyszowi podłożył w ministerstwie taką opinię" i zarzeka się, że ludowcy nie będą upierać przy blokowaniu rozwodów. – Nie da się na siłę kogoś do siebie przywiązać – mówi.

Projekt resortu Adama Bodnara zakłada uproszczenia procedury rozwodowej, aby w szczególnych przypadkach – kiedy małżeństwo chce się rozstać za obopólną zgodą i nie ma nieletnich dzieci – rozwód mógł się odbyć przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego, natomiast w przypadku obywateli polskich, przebywających za granicą – przed polskim konsulem.

Zamysł pomysłodawców jest klarowny – resort zakłada, że nowe przepisy odciążyłyby sądy i usprawniły postępowania rozwodowe.

Jak podała Wirtualna Polska, na ułatwienie takiej procedury rozwodu nie zgadzają się resorty, którymi kierują politycy PSL: Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W piśmie wysłanym w ramach uzgodnień międzyresortowych MON skrytykowało projekt, twierdząc, że skutkiem proponowanych zmian będzie jeszcze wyższa liczba rozwodów.

Według ministerstwa obrony, „małżeństwo, poprzez administracyjne czynności utraci w społecznym postrzeganiu przymiot trwałości, na którym budowana jest rodzina, która to powinna być szczególnie chroniona przez państwo” i „stanie się instytucją fasadową".

Ostatecznie projekt nie przeszedł w ubiegłym tygodniu przez Komitet Stały Rady Ministrów. Źródła WP podają, że niechęć wobec szybszych rozwodów zaskoczyła pozostałych koalicjantów – w tym Lewicy. Ale nie tylko oni, okazuje się, że przeciwnicy blokowania łatwiejszych rozwodów są także w w PSL.

Źródło: Wprost