„PiS wchodzi na TikToka”. Tomasz Poręba w pierwszym filmie wyjaśnia powód

„PiS wchodzi na TikToka”. Tomasz Poręba w pierwszym filmie wyjaśnia powód

Tomasz Poręba
Tomasz Poręba Źródło:X / PiS
„PiS wchodzi na TikToka - będziemy tu opowiadać Wam o tym jaką Polskę budujemy!” – zapowiada partia Jarosława Kaczyńskiego, która 15 lutego zanotowała debiut na kolejnej platformie społecznościowej.

Prawo i Sprawiedliwość w poprzednich kampaniach było prekursorem używania mediów społecznościowych do komunikacji z wyborcami. Także w przypadku kampanii przed wyborami parlamentarnymi 2023 postawiono na nowość – na TikToku ukazał się pierwszy film PiS-u.

Pierwszy film PiS-u na TikToku

Bohaterem nagrania jest szef kampanii PiS Tomasz Poręba. – Przypomnijcie sobie, jak byliście traktowani w latach 2007-2015, kiedy wasi rówieśnicy musieli wyjeżdżać na zmywak do Londynu. Kiedy pracowaliście na umowach śmieciowych, kiedy nie mieliście żadnej perspektywy – zwraca się do odbiorców europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Poręba podkreśla, że media społecznościowe są zalane antypisowskim przekazem. – Brakuje prawdziwego zrozumienia, co rzeczywiście Prawo i Sprawiedliwość robi – ocenia polityk.

Szef sztabu PiS wylicza następnie kolejne wygrywane przez jego formację wybory i zmiany, jakie zaszły w tym czasie w Polsce. Przypomina m.in. wprowadzenie 500+ i 300+, obniżenie wieku emerytalnego czy zerową stawkę PIT dla młodych ludzi do 26 roku życia.

– W tym miejscu będziemy wam o tym mówić: jak czujemy Polskę, jak mu czujemy polskie sprawy. Tak, żebyście mieli inny punkt widzenia. Alternatywny do tego, który się wam próbuje wtłoczyć w głowy, a który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – dodaje Poręba.

PiS chce dotrzeć do młodych

Sztabowiec PiS-u w rozmowie z serwisem 300polityka.pl zwraca uwagę, że  postanowiło spróbować dotrzeć do młodych osób, a nie uznawać tę grupę wyborców za straconą. – PiS jako pierwsza partia w Polsce podeszła do TikToka systemowo. Komunikacja będzie intensywna, dostosowana do realiów platformy, z przekazem sformatowanym pod konkretnych odbiorców – dodaje.

Pierwsze nagranie trwa niespełna minutę, jest dynamicznie zmontowane i opatrzone napisami, które układają się w krótkie i chwytliwe hasła.

Czytaj też:
Wniosek skazanego aktywisty do PE ws. uchylenia immunitetów polskim europosłom. Zaskakujące wsparcie dla PiS
Czytaj też:
Poręba: Czas, żeby Sikorski pokazał, czy te 800 tys. nie ma pochodzenia rosyjskiego