Beata Szydło wróci do krajowej polityki? „Przestańcie kolportować co głupsze plotki”

Beata Szydło wróci do krajowej polityki? „Przestańcie kolportować co głupsze plotki”

Jarosław Kaczyński i Beata Szydło
Jarosław Kaczyński i Beata Szydło Źródło:YouTube
Beata Szydło odpowiedziała na doniesienia dotyczącej jej powrotu do polskiej polityki. - Ja nic o tym nie wiem i zapewne żadna z wymienionych osób również nie – oświadczyła była premier.

Pisaliśmy we „Wprost”, że powrót do polskiej polityki Beaty Szydło jest coraz bardziej prawdopodobny. Według naszych ustaleń, prezes PiS polecił byłej pani premier, aby kandydowała do Sejmu. Teraz – jak zauważyli dziennikarze – w spocie PiS „Przyszłość to Polska” Beata Szydło pojawia się tak samo często jak Jarosław Kaczyński i dwa razy częściej niż premier.

– To dlatego, że Beata kojarzy się z dobrymi czasami władzy, programem 500 plus. Poza tym, co istotne, PiS potrzebuje twarzy kobiecej – mówi nasz rozmówca.

Powrót Beaty Szydło. Była premier odpowiada na doniesienia

Stronnicy Beaty Szydło twierdzą, że była premier podczas wyborów może osiągnąć dobry wynik. W wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyła najwięcej głosów w skali kraju, ponad pół miliona.

O powrocie byłej premier do polskiej polityki informują też dziennikarze RMF FM. „Grupa europosłanek i europosłów PiS-u, na czele z Beatą Szydło, planuje jesienią wrócić do krajowej polityki i ubiegać się o mandaty w Sejmie” – donosi RMF FM. Jak ustalił dziennikarz rozgłośni Roch Kowalski, poza byłą premier do rywalizacji o poselskie mandaty wystartuje także wiceprezes PiS Joachim Brudziński i była minister rodziny Elżbieta Rafalska.

Była premier zareagowała na te doniesienia. „A od kogo panowie się tego dowiedzieli? Bo na przykład ja nic o tym nie wiem, o czym RMF „informuje”. I zapewne żadna z wymienionych osób również nie. Przestańcie kolportować co głupsze plotki, drodzy redaktorzy” – napisała Beata Szydło.

Mimo że wybory prezydenckie odbędą się w Polsce dopiero za dwa lata, już od pewnego czasu pojawiają się spekulacje, że to Beata Szydło mogłaby zostać wybrana przez obóz Zjednoczonej Prawicy na kandydatkę, która powalczy o wspomniane stanowisko. Jednak była premier wymijająco odniosła się do tych nieoficjalnych doniesień na antenie Polskiego Radia 24.

Czytaj też:
Politycy PiS-u ruszyli w teren. Morawiecki i Szydło nadają rytm akcji
Czytaj też:
Morawiecki mówił o Tusku i PO aż 36 razy. Tusk nie pozostał dłużny