Szybka kontra po głośnej zapowiedzi Tuska. „Nie ma za grosz wiarygodności”

Szybka kontra po głośnej zapowiedzi Tuska. „Nie ma za grosz wiarygodności”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP / Zbigniew Meissner
Zapowiedź Donalda Tuska jest tematem numer jeden dzisiejszego popołudnia. Do słów lidera PO odniósł się m.in. Radosław Fogiel.

W czwartek 23 marca Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy zapowiedział nowy dodatek. – Zaproponujemy 1500 zł „babciowego” dla każdej mamy, która chciałaby po urlopie macierzyńskim wrócić do pracy – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.

– Kobieta, która zdecyduje się, że jednak chce wrócić do pracy, otrzyma te 1500 zł, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę, może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą przysłowiową, symboliczną babcią – precyzował Donald Tusk. Świadczenie miałoby być wypłacane do trzeciego roku życia dziecka.

Szybka kontra po zapowiedzi Tuska. „W bólach wymyślona propozycja”

Do propozycji odniosła się za pośrednictwem mediów społecznościowych minister rodziny i polityki społecznej. „Donald Tusk nieśmiało obiecuje 1,5 tys. zł »babcinego«, PiS wprowadził i gwarantuje 120 tys. zł do 18. roku życia dziecka (500 plus + Rodzinny Kapitał Opiekuńczy). My działamy, nie rzucamy słów na wiatr” – napisała Marlena Maląg na .

O komentarz do sprawy został poproszony również Radosław Fogiel. – Nie sądzę, żeby był to game changer, raczej jest to w bólach wymyślona propozycja, która ma w jakiś sposób nastawić polską debatę. Ale żeby o tym rozmawiać poważnie, trzeba się legitymować wiarygodnością. Donald Tusk nie ma za grosz wiarygodności, bo jedyne co oferował polskim kobietom to podniesienie im wieku emerytalnego – powiedział na antenie Polsat News szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

W dalszej części programu polityk PiS chwalił dokonania własnej partii. – To  wprowadziło emeryturę dla kobiet, które nie miały do niej prawa, bo wychowywały dzieci. To PiS wprowadziło wiele programów rodzinnych – wymienił polityk.

twitterCzytaj też:
Tusk wspomniał rozmowę z Wałęsą. „Naprawdę współczuję”
Czytaj też:
Nowy sondaż skłócił opozycję. Czy Donald Tusk potrafi jeszcze wygrywać wybory? „Niedyskrecje wyborcze”