Wybory odbędą się w październiku lub listopadzie tego roku. Jednak już teraz stanowią ważny wątek w debacie publicznej. Wiodącym tematem w tej kwestii – poza zmianami kodeksu wyborczego – jest sprawa wspólnej listy opozycji. Wcześniejsze sondaże wskazywały, że jeśli opozycja zdecydowałaby się na taki ruch, zdobyłaby więcej mandatów w Sejmie. Inne sondaże wskazują na sporą rozbieżność jeżeli chodzi o dystans pomiędzy liderami.
Najnowszy sondaż. Na kogo głosowaliby Polacy?
Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że kampania przedwyborcza nabiera tempa, w związku z czym maleje odsetek niezdecydowanych. W badaniu przeprowadzonym w dniach 17-18 lutego br. głos na Prawo i Sprawiedliwość oddałoby 34,7 proc. (wzrost o 0,8 pkt. proc. względem poprzedniego sondażu) badanych. Z kolei na Koalicję Obywatelską – 28,6 proc. (wzrost o 1,3 pkt. proc.).
Na trzecim miejscu plasuje się Lewica (Nowa Lewica i partia Razem) z 9 proc. poparcia (wzrost o 0,1 pkt. proc.), a za nią Polska 2050 Szymona Hołowni – 8,2 proc (wzrost o 0,1 pkt. proc.). Dalej PSL-Koalicja Polska i Konfederacja – odpowiednio 6,4 proc. i 6 proc.
Dwa razy mniej niezdecydowanych niż na początku roku
Z nowego badania wynika, że 7,1 proc. ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby głos. To spory spadek, bo w poprzednim sondażu takich osób był 11 proc., a na początku roku aż 14,5 proc., ponad dwa razy tyle ile obecnie.
„Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że największe partie zyskują na rozkręcaniu się kampanii wyborczej. Koalicja Obywatelska w sojuszu z PSL i samorządowcami zrównuje się ze Zjednoczoną Prawicą.
Według badania preferencji partyjnych IBRiS z lutego rośnie przewidywana frekwencja wyborcza. Na początku stycznia wynosiła 50,5 proc., w lutym to 53,9 proc.
Badanie IBRiS zostało przeprowadzone 17-18 lutego metodą telefonicznych wywiadów CATI.
Czytaj też:
Nowy sondaż wyborczy. Maleje różnica między PiS a PO, pięć partii w SejmieCzytaj też:
Andrzej Duda bohaterem najnowszego sondażu. Prezydent ma powody do zadowolenia