Immunoterapia jest uznawana za przełom w leczeniu wielu nowotworów. To leczenie odblokowuje układ odpornościowy i daje szansę na wyleczenie nawet 50 proc. chorych z zaawansowanym, czyli przerzutowym czerniakiem. Jakie szanse daje chorym na raka płuca?
W tym przypadku sytuacja jest wyjątkowa i bardzo trudna: co roku w Polsce rozpoznaje się ponad 20 tys. nowych zachorowań i podobna liczba chorych umiera. Rak płuca jest rozpoznawany zbyt późno, dlatego tylko ok. 20 proc. chorym możemy zaproponować leczenie operacyjne o charakterze radykalnym, które daje szansę wyleczenia. Niestety, ponad 50 proc. chorych już w momencie postawienia diagnozy znajduje się w IV, najwyższym stadium zaawansowania, czyli z obecnością przerzutów odległych. Przede wszystkim dla tych chorych jest wskazane stosowanie immunoterapii.
Dążymy do tego, żeby było możliwe jej zastosowania w pierwszej linii leczenia, jak najwcześniej, gdyż daje to największą szansę na najlepsze efekty. Immunoterapia coraz częściej jest proponowana również chorym po leczeniu radykalnym, po zastosowaniu chemioradioterapii jednoczasowej.
Immunoterapia okazała się przełomem w raku płuca?
Nie pomoże każdemu, ale dla wielu chorych jest ogromną szansą. Postęp dokonuje się niemal co kilka miesięcy. Na konferencjach naukowych, podczas których są omawiane wyniki kolejnych badań klinicznych, mówi się o nowych wskazaniach zastosowania immunoterapii w różnych nowotworach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.