Polacy mogą liczyć na ogromne odszkodowania. Chodzi o zamachy z 11 września 2001 roku

Polacy mogą liczyć na ogromne odszkodowania. Chodzi o zamachy z 11 września 2001 roku

Zniszczenia po ataku na WTC
Zniszczenia po ataku na WTC Źródło: multimedia.fbi.gov
Amerykańscy prawnicy szukają Polaków, którzy pracowali przy odgruzowywaniu terenów po zamachach z 11 września 2001 roku. Mają szanse na wielkie odszkodowania, o czym informuje Kamil Turecki na portalu Onet.pl.

Uprzątnięcie terenu po zamachach terrorystycznych na World Trade Center zajęło służbom wiele lat. Władze federalne zapewniały, że unoszący się pył jest nieszkodliwy dla stanu zdrowia osób pracujących w tym miejscu. Rzeczywistość jednak pokazała co innego. Amerykańscy prawnicy, a także media winą obciążają ówczesną gubernator stanu New Jersey, Christine Todd Whitman, która pojawiła się na miejscu kilka dni po tragedii i zagwarantowała, że panujące warunki nie wpływają negatywnie na zdrowie.

Choroby

Obecnie amerykański rząd widzi styczność między występowaniem poważnych chorób, a przebywaniem w skażonej okolicy po zamachach terrorystycznych. W przeważającej większość przypadków pracownicy mieli kłopoty z układem oddechowym i pokarmowym, a także musieli się zmagać z chorobami nowotworowymi. Od momentu postawienia diagnozy przez lekarza, chory ma dwa lata na rozpoczęcie bitwy o odszkodowanie.

Amerykański prawnik polskiego pochodzenia, Andrew Kaminski, pomaga walczyć o odszkodowania osobom działającym w akcji ratunkowej, przy pracach porządkowych, a także mieszkańcom okolicy. – Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, co znajdowało się w środku obu wież – mnóstwo komputerów, mebli, papieru, różnych chemikaliów i szkodliwych pierwiastków zawartych w materiałach budowlanych użytych podczas budowy wież. To wszystko zaczęło się palić. Powietrze stało się niebezpieczne dla zdrowia. Palone włókno szklane powodowało między innymi choroby układu oddechowego, np. astmę – stwierdził.

Galeria:
Zniszczenia po ataku na WTC

Fundusz Odszkodowań dla Ofiar Wydarzeń z 11 września

Pod koniec 2001 roku został stworzony Fundusz Odszkodowań dla Ofiar Wydarzeń z 11 września. Celem działań instytucji jest wypłata pieniędzy osobom, które poniosły jakiekolwiek szkody w wyniku zamachów terrorystycznych. Początkowe założenia przewidywały, że program będzie działał jedynie w latach 2001-2004. Był jednak wielokrotnie wznawiany ze względu na pojawiające się wciąż kolejne poszkodowane osoby. Działanie programu przedłużono więc do 2020 roku. Władze federalne na odszkodowania, jak zaznacza dziennikarz Kamil Turecki, przeznaczyły 7,375 mld dolarów. Co ciekawe, najwyższe pojedyncze odszkodowanie wyniosło 8,6 mln dolarów.

Kto może składać wnioski o odszkodowanie?

Osoby, które prowadziły akcję ratunkową, pracowały przy odgruzowywaniu, porządkowaniu terenów, ocaleni, mieszkańcy pobliskich terenów, a nawet przechodnie mogą starać się uzyskać odszkodowanie. Koniecznością, by się o nie ubiegać, jest przebywanie w toksycznych warunkach w strefie WTC między 11 września 2001 a 30 maja 2002. Odszkodowania wypłacane są za poniesione straty natury psychologicznej, jak np. cierpienie, zdrowotnej, za utracone wynagrodzenia, a także za koszty zabiegów medycznych.

Odszkodowania dla Polaków

„W przypadku chorób nienowotworowych (głównie układu oddechowego i pokarmowego) można liczyć na jednorazowe odszkodowanie do 90 tys. dolarów. W przypadku nowotworów – nawet do 250 tys. dolarów. Jeśli chora osoba umrze, spadkobiercy otrzymują kolejne 250 tys. dolarów” – informuje Kamil Turecki. Zauważa, że „jeżeli poszkodowany był w związku małżeńskim, a także miał dziecko, kwota odszkodowań wzrasta”.

Szacuje się, że przy oczyszczaniu terenów pozostałości po WTC pracowało około 4 do 5 tysięcy Polaków. Oferowana stawka za pracę w tamtym okresie była wysoka. Amerykańscy prawnicy wciąż szukają wielu polskich pracowników, którzy dopiero niedawno dowiedzieli się o możliwości walki o odszkodowania.

Czytaj też:
Kobieta wysadziła się w powietrze w centrum Tunisu

Źródło: Onet.pl