Rudi Schuberth skarży się na wysokość emerytury. „Żenada”

Rudi Schuberth skarży się na wysokość emerytury. „Żenada”

Rudi Schuberth
Rudi Schuberth Źródło:Wikimedia Commons / 72kuba06
Rudi Schuberth od pewnego czasu jest emerytem. Kwota wypłacana przez ZUS nie satysfakcjonuje muzyka, który zapowiedział, że będzie okazjonalnie występował na scenie. W ten sposób chce zarobić na życie, ponieważ emerytura jest jego zdaniem z niska.

Rudi Schuberth w rozmowie z „Faktem” potwierdził, że zaczął otrzymywać emeryturę. Na konto muzyka wpływa z tego tytułu około 1200 zł. Wysokość emerytury skłoniła go do decyzji o tym, by całkowicie nie kończyć z karierą muzyczną. – Od czasu do czasu będę wciąż grał i pokazywał się publicznie, bo ta moja kwota to jest żenada. Artyści nie mają żadnych emerytur – powiedział Schuberth. – Mimo wszystko to jest na tyle dużo, żeby pójść do ZUS-u i wziąć tę emeryturę. Państwo wypłaca mi pieniądze za to, że jestem obywatelem – dodał.

Prowadzi gospodarstwo na Kaszubach

Autor hitów takich jak „Monika, dziewczyna ratownika” czy „Córka rybaka” jest właścicielem folwarku na Kaszubach. Gospodarstwo agroturystyczne stanowi dla niego dodatkowe źródło dochodu. Schuberth w przeszłości nie ograniczał się jedynie do komponowania i śpiewania piosenek. Prowadził teleturnieje „Rekiny kart” oraz „Zgadula”, a nieodłącznie jest kojarzony z programem „Śpiewające fortepiany”. Był także jurorem w programie „Jak oni śpiewają”.

Czytaj też:
Tak wygląda dziś najstarsza wnuczka Elvisa Presleya. Robi karierę jako aktorka

Źródło: Fakt