Najbliższa współpracowniczka Meghan Markle wytrwała u boku księżnej rok. Jej rolą było wspieranie żony księcia Harry'ego w pełnieniu jej książęcych obowiązków. Chodziło m.in. o pomoc w organizowaniu działalności charytatywnej, w tym wydaniu książki kucharskiej w celu wsparcia rodzin, które ucierpiały w pożarze Grenfell Tower.
Jak podkreśla „The Telegraph”, nie podano oficjalnie, jakie są okoliczności rozstania księżnej z Amy Pickerill. „Choć pojawiały się pogłoski, że niektórzy kluczowi członkowie personelu Meghan porzucili posady, ponieważ księżna jest osobą trudną we współpracy, w przypadku pani Pickerill wydaje się, że jej odejście odbywa się w przyjaznej atmosferze” - donosi brytyjski dziennik. Asystentka księżnej ma pozostać na swoim stanowisko prawdopodobnie do czasu porodu.
Amy Pickerill jest trzecią współpracowniczką Meghan, która rezygnuje po krótkim czasie. Melissa Toutabi porzuciła posadę asystentki księżnej sześć miesięcy po ślubie Amerykanki z księciem Harrym. Prasa na Wyspach także wówczas spekulowała, że winny jest niełatwy charakter i duże wymagania wybranki wnuka królowej Elżbiety II.
Galeria:
Para książęca na scenie podczas WE Day. Tłum oszalał z radości