Okładka „Charlie Hebdo” znowu szokuje. Rysownicy zamieścili karykaturę Jezusa z genitaliami na twarzy

Okładka „Charlie Hebdo” znowu szokuje. Rysownicy zamieścili karykaturę Jezusa z genitaliami na twarzy

Dawna siedziba redakcji "Charlie Hebdo"
Dawna siedziba redakcji "Charlie Hebdo" Źródło: Wikimedia Commons
Okładka magazynu „Charlie Hebdo” wywołała kontrowersje nie po raz pierwszy. Tym razem rysownicy postanowili zwrócić uwagę na problem pedofilii w kościele publikując szokującą karykaturę Jezusa Chrystusa.

„Charlie Hebdo” to lewicowy tygodnik publikujący satyrę wymierzoną najczęściej w radykalizm religijny. Tytuł znany jest z częstego publikowania wulgarnych karykatur, wyszydzania symboli religijnych chrześcijaństwa, judaizmu i islamu, czego rezultatem były liczne pogróżki ze strony religijnych ekstremistów czy też skrajnej prawicy. Dziennikarze i rysownicy „Charlie Hebdo” znajdują się pod stałą ochroną policji od czasu ataku na redakcję 7 stycznia 2015 roku. Do redakcji wkroczyło trzech uzbrojonych napastników wykrzykujących „Allahu Akbar”. Napastnicy według policji byli wyposażeni m.in. w broń automatyczną. W ataku zginęło 12 osób, w tym ośmiu członków redakcji oraz dwóch policjantów.

W wielu kioskach na ulicach francuskich miast można zobaczyć reklamę najnowszego numeru magazynu „Charlie Hebdo”. Krótki filmik z zapowiedzią opublikowano także na oficjalnych profilach gazety w mediach społecznościowych. Na okładce najnowszego wydania widnieje postać, która ma przypominać Jezusa Chrystusa wiszącego na krzyżu. Z czoła rysunkowej postaci wychodzą męskie genitalia, a jej oczy zasłaniają jądra. Mężczyzna podnosi przesuwa jedno z jąder, aby odsłonić oko. Obok umieszczono kartkę z napisem: „Kościół otwiera oczy na pedofilię”.

twitter

Po publikacji okładki w sieci zaroiło się od komentarzy osób, które są oburzone grafiką. Zarzucają autorom obrazę uczuć religijnych, brak poszanowania dla wiary, obrazoburczość oraz szarganie symboli religijnych i ich profanację. Pojawiają się także nieliczne opinie, że tylko w tak ostry sposób można zwrócić uwagę na poważny problem, jakim jest wykorzystywanie seksualne dzieci przez duchownych w kościołach na całym świecie.

Źródło: Twitter / Charlie Hebdo