Odcinek „Kuchennych rewolucji” nagrano w Łebskiej Chacie w 2013 roku, a wyemitowano go wiosną 2014 roku. Magda Gessler w jego trakcie pochwaliła restauratora za zamiany wprowadzone w lokalu. Właściciel lokalu w Łebie umieścił później tę wypowiedź na banerze i ulotkach promujących to miejsce. Magda Gessler zawiadomiła sąd, że mężczyzna od 2014 roku bezprawnie używa jej nazwiska w swoich reklamach. Domagała się przeprosin i 100 tys. zł zadośćuczynienia.
Proces ruszył jesienią 2018 roku w Słupsku. Właściciel Łebskiej Chaty utrzymywał, że Magda Gessler ustnie zgodziła się na wykorzystanie jej nazwiska i wypowiedzi. Z kolei ekipa „Kuchennych rewolucji” zawiadomiła, że w oficjalnym piśmie w 2015 roku zażądała od mężczyzny, aby przestał posługiwać się nazwiskiem restauratorki promując swój lokal.
„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował, że właściciel Łebskiej Chaty ma przeprosić Gessler w formie wpisu na Facebooku i na banerze przed restauracją. Sąd przyznał też zadośćuczynienie prowadzącej program, jednak dużo niższe niż 100 tys. złotych. Wysokość ustalono na podstawie umowy na wykorzystanie wizerunku.
Czytaj też:
Właścicielka domu Flintstonów zostanie pozwana? „Nieruchomość zakłóca porządek publiczny”