„Wiedźmin”. Henry Cavill opublikował zdjęcie i film przedstawiający konia, który najpewniej jest Płotką

„Wiedźmin”. Henry Cavill opublikował zdjęcie i film przedstawiający konia, który najpewniej jest Płotką

Henry Cavill w roli Geralta z Rivii
Henry Cavill w roli Geralta z Rivii Źródło: Instagram / Netflix
Zdjęcie i film, które opublikował aktor na Instagramie pochodzi z Węgier, gdzie były kręcone sceny do serialu „Wiedźmin” od Netfliksa. – Naprawdę pokochałem tego konia – napisał Henry Cavill na swoim Instagramie. Czy koń Hektor to serialowa Płotka?

Wszystko na to wskazuje. Aktor podkreśla, że przywiązał się do konia, podczas swojego pobytu na Węgrzech, a przejażdżka to idealny sposób na pożegnanie z tym krajem. Warto przypomnieć, że dwa dni temu Cavill potwierdził, że zdjęcia do serialu zostały zakończone. Na to, że koń zagra klacz może też wskazywać charakterystycznie zapleciona grzywa zwierzęcia.

instagram

Dodatkowo aktor grający serialowego Geralta dodał do filmu umieszczonego na  wpis, z którego może wynikać, że w wycieczce towarzyszył mu Maciej Musiał, który w serialu gra sir Lazlo. – „Idealny dzień na zewnątrz z Laszlo, Hektorem (moim koniem) i Pablo (koniem Laszlo). Świetny sposób, żeby powiedzieć Węgrom do widzenia”. – napisał wcielający się w wiedźmina Geralta z Rivii aktor.

instagram

Zdjęcia do serialu „Wiedźmin” zakończone

„Pierwszy sezon Wiedźmina wreszcie dobiegł końca” – napisał Henry Cavill w czwartek 30 maja na Instagramie. Aktor wciela się w tytułowego zabójcę potworów, wiedźmina Geralta z Rivii. – „To była niesamowita podróż! Obsada i ekipa pracowali bez wytchnienia – chwalił aktor. – Wszystkie te pobudki o 3 nad ranem były tego warte!” – dodał.

„To tyle, jeśli chodzi o pierwszy sezon! Mam teraz dość siwych włosów, żeby sama zagrać Geralta, ale to był najlepszy rok w moim życiu” – napisała na Twitterze Lauren S. Hissrich, showrunnerka, która czuwa nad całą wizją artystyczną serialu. – „Jestem niezmiernie wdzięczna scenarzystom, obsadzie i wyjątkowej ekipie, która ciężko pracowała, żeby ten świat ożył” – dodała.

To oczywiście nie koniec prac nad samy serialem. Teraz trafi on w ręce m.in. specjalistów od efektów specjalnych, dźwięku i oczywiście montażystów. Według nieoficjalnych informacji, efekty ich pracy będziemy mogli zobaczyć 20 grudnia 2019 roku, bo właśnie wtedy pierwszy sezon Wiedźmina ma się pojawić na .

Galeria:
Zbroje żołnierzy z serialu "Witcher"

„Wiedźmin” Netflixa

Od dłuższego czasu wiemy już, że pierwszy sezon „Wiedźmina”, tworzonego na podstawie książek Andrzeja Sapkowskiego, będzie liczył osiem odcinków. Zgodnie z chwaloną przez fanów praktyką Netfliksa, wszystkie pojawią się w serwisie jednocześnie, w dniu premiery. Za scenariusz i produkcję serialu odpowiada Lauren S. Hissrich, chwalona (i krytykowana) m.in. za serial „Daredevil”. Zdjęcia kręcone są głównie w Europie, w większości na Węgrzech, ale także w Polsce.

Czytaj też:
Poznaliśmy datę premiery „Wiedźmina”? Netflix nie potwierdza, ale i nie zaprzecza