Edyta Górniak opuściła szpital. Jest komentarz menadżera artystki

Edyta Górniak opuściła szpital. Jest komentarz menadżera artystki

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło: Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
W piątek Edyta Górniak miała wystąpić na scenie amfiteatru w Opolu. Artystka jednak źle się poczuła i została przewieziona do szpitala. Menadżer gwiazdy przekazał teraz, że wróciła już ona do hotelu i być może wystąpi na festiwalu w niedzielę.

„Edyta w nocy wróciła do hotelu. Tutaj regeneruje siły. Nie wyobraża sobie nie uczcić jubileuszu utworu »To nie ja« w swoim rodzinnym Opolu. Jeśli uda się Edycie zregenerować siły, to wystąpi w niedzielę w opolskim amfiteatrze” - przekazał w rozmowie z serwisem Plotek.pl Marcin Wieczorek, menedżer gwiazdy.

Przypomnijmy, „Gazeta Wyborcza” podała, że przyczyną złego stanu zdrowia artystki był upał panujący podczas prób przed koncertem. Edyta Górniak źle poczuła się już w hotelu. Piosenkarka zasłabła i na miejsce, około godziny 18:00, wezwano karetkę. Szybko przetransportowano Górniak do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Witosa w Opolu. – Czekamy na echo serca, lekarze podejrzewali zawał. Więcej o jej stanie zdrowia będzie wiadomo dopiero w sobotę rano – mówił wtedy agent wokalistki Marcin Wieczorek.

Organizatorzy festiwalu w Opolu przekazali, że Edyta Górniak niemal na pewno wystąpi w amfiteatrze w niedzielę 16 czerwca. W piątek, by wesprzeć artystkę, cały amfiteatr zaśpiewał dla niej „Sto lat”.

Czytaj też:
Odważne nagranie Kim Kardashian. Pokazała, jak radzi sobie z łuszczycą