Program „Ameryka Express” (we wcześniejszych edycjach „Azja Express”) jest emitowany na antenie stacji TVN. Zasady show są dość proste. Osiem par złożonych z celebrytów oraz ich bliskich wyrusza w wyścig po Ameryce Południowej. Uczestnicy mają przy sobie jednego dolara dziennie na osobę i to, co spakowali do plecaków. Na miejscu sami muszą zorganizować wyżywienie, nocleg oraz transport. Para, która dotrze jako ostatnia do wyznaczonego w danym odcinku celu jest eliminowana.
Pierwszą edycję programu emitowanego przez TVN wygrali aktor Michał Żurawski oraz jego przyjaciel Ludwik Borkowski. Na ich konta trafiła nagroda w wysokości ponad 90 tysięcy złotych. W rozmowie z Dzień dobry TVN Borkowski przyznał, że od dwóch miesięcy mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie udał się aby szkolić swoje umiejętności aktorskie. – Tutaj jest pierwszy etap kursu, który sobie zaplanowałem. Dalsze etapy są w Los Angeles. Jedyne czego teraz potrzebuję to pieniędzy, bo tu jest strasznie drogo, więc muszę pracować – wyjaśnił. Aby się utrzymać, pracuje obecnie jako kelner a w wolnym czasie chodzi na castingi. – Jak to mówił Tom Hanks, gdyby to było łatwe, to by to robili wszyscy, więc krótko mówiąc, trzeba się trochę postarać i zaprzeć w sobie, żeby coś osiągnąć – tłumaczył. Zwycięzca „Azji Express” wyznał, że nie zostało mu już nic z wygranej z programu. – Pieniądze już miesiąc po programie poszły na długi – powiedział.
Czytaj też:
„Słoneczny patrol” ma już 30 lat. Zobacz, jak zmienili się aktorzy