Julia Wróblewska napastowana na dworcu. „Myślałam, że się popłaczę, zwymiotuję i zemdleję naraz”

Julia Wróblewska napastowana na dworcu. „Myślałam, że się popłaczę, zwymiotuję i zemdleję naraz”

Julia Wróblewska
Julia WróblewskaŹródło:Newspix.pl / ALEKSANDER MAJDANSKI
Julia Wróblewska twierdzi, że obcy mężczyzna zaproponował jej seks oralny w zamian za pomoc w niesieniu transportera. Do zdarzenia miało dojść na dworcu kolejowym w Kutnie.

Julia Wróblewska to aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć m.in. z filmu „Tylko mnie kochaj”, a także serialu „M jak miłość”. 20-latka jest aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi ponad pół miliona osób. Julia Wróblewska ostatnio podzieliła się z internautami historią, która wydarzyła się na dworcu kolejowym w Kutnie.

„Myślałam, że się popłaczę”

Aktorka na Insta Stories opowiedziała obserwującym ją internautom, że obcy mężczyzna zaproponował jej seks oralny w zamian za pomoc w niesieniu transportera. – Mimo że okłamałam go, że jestem zaręczona (noszę pierścionek na palcu serdecznym), za pomoc w niesieniu transportera domagał się zrobienia mu loda. Szedł za mną, zabrałam mu transporter z ręki i krzyknął do mnie: „Ej! Ja ci pomogłem! To tylko lodzik, chwila i po sprawie”. Myślałam, że się popłaczę, zwymiotuję i zemdleję naraz – opowiedziała Julia Wróblewska. 20-letnia aktorka poinformowała o zaistniałej sytuacji ochronę dworca. „To jedyne, co udało mi się nagrać jak już poszedł… Tak dziś wyglądał, uważajcie, proszę” – napisała aktorka, zamieszczając film, na którym widać mężczyznę, który miał ją napastować.

Czytaj też:
Nie żyje Anna Lenartowicz. Aktorka „M jak miłość” zmarła nagle w wieku 65 lat