Ronnie Ferrari w „Pytaniu na śniadanie” z piosenką „Ona by tak chciała”. Wydawca programu zawieszony

Ronnie Ferrari w „Pytaniu na śniadanie” z piosenką „Ona by tak chciała”. Wydawca programu zawieszony

Ronnie Ferrari w „Pytaniu na śniadanie”
Ronnie Ferrari w „Pytaniu na śniadanie” Źródło: Facebook / @Ronnie Ferrari
Telewizja Polska zawiesiła wydawcę niedzielnego „Pytania na śniadanie” – informuje portal Wirtualne Media. Przyczyną podjęcia tej decyzji miało być wyemitowanie w programie piosenki „Ona by tak chciała”.

Piosenka „Ona by tak chciała” Huberta Kacperskiego, występującego pod pseudonimem Ronnie Ferrari, została opublikowana w serwisie pod koniec lipca 2019 roku. Dotychczas odtworzyło ją ponad 66 milionów internautów. W ostatnią niedzielę wokalista był gościem Marzeny Rogalskiej i Tomasz Kammela w „Pytaniu na śniadanie”. Prowadzący program rozmawiali z wykonawcą o jego karierze muzycznej, a także o sukcesie wspomnianego przeboju. Jak informują Wirtualne Media, pod koniec programu pokazano, jak Ronnie Ferrari wykonuje w studiu wspomniany utwór. W piosence oprócz licznych wulgaryzmów, pojawiają się nawiązania np. do zażywania środków odurzających. Wokalista pominął jeden wulgaryzm, nie pokazano również końcówki piosenki, gdzie pojawia się szereg kolejnych przekleństw.

W poniedziałek 30 września 2019 roku kierownictwo Telewizji Polskiej zadecydowało o zawieszeniu wydawcy niedzielnego odcinka „Pytania na śniadanie” – podają Wirtualne Media. Przyczyną podjęcia tej decyzji nie jest rozmowa z wokalistą, ale wyemitowanie fragmentu jego piosenki. Władze spółki oceniły, że tekst utworu „zawiera niedopuszczalne treści i promuje naganne zachowania”. dotychczas nie wystosowała oficjalnego oświadczenia w sprawie.

Czytaj też:
„Dama z gronostajem” za „Mona Lisę”? Piotr Gliński stawia warunek dyrektorowi Luwru