Katie Piper, modelka, w marcu 2008 roku opuszczała mieszkanie na przedmieściach Londynu. Nagle podbiegł do niej mężczyzna, który wylał jej kwas siarkowy na twarz, szyję, klatkę piersiową i ręce. Był to Stefan Sylvestre. W toku śledztwa ustalono, że wynajął go Danny Lynch, były chłopak modelki, który postanowił się zemścić za to, że Katie z nim zerwała. W wyniku poparzenia twarz i szyja modelki zostały zdeformowane. Kobieta musiała przejść blisko 40 operacji. Na 12 dni została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.
W czwartek z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego, który obchodzony jest 10 października, modelka zamieściła na Instagramie drastyczne zdjęcie przedstawiające ją tuż po wypadku. Napisała także, jak ważna dla niej w procesie dochodzenia do siebie była terapia.
„Pamiętam, kiedy nie chciałam na nikogo patrzeć. Pamiętam, kiedy nie chciałam, aby ktokolwiek na mnie patrzył. Pamiętam, kiedy bałam się ludzi, mężczyzn. Pamiętam, kiedy bałam się świata. Pamiętam, kiedy otwarcie się na ludzi i mówienie o mojej traumie i szkodach psychicznych było po prostu niemożliwe. Dzisiaj, w Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, moim pierwszym spotkaniem będzie to z terapeutą. Nadal się z nim spotykam. To wciąż pomaga i mogę już rozmawiać” – napisała.
Kiedy Piper wyszła ze szpitala, postanowiła pomóc osobom, które stają się ofiarami poparzeń. Modelka założyła fundację swojego imienia, wydała autobiograficzną książkę, w której opisała swoją historię, a także wystąpiła w kilku filmach dokumentalnych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 897 tysięcy użytkowników.
Czytaj też:
25-letnia brazylijska modelka jest ogromną inspiracją. Uległa koszmarnemu wypadkowi
Katie Piper – modelka i prezenterka telewizyjna