Wojciechowska napisała o depresji. Internauci skrytykowali wpis podróżniczki

Wojciechowska napisała o depresji. Internauci skrytykowali wpis podróżniczki

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska Źródło: Newspix.pl / Artur Zawadzki
Blue Monday określany jest jako najbardziej depresyjny dzień roku. Swoimi przemyśleniami na ten temat podzieliła się Martyna Wojciechowska, przytaczając przy tym m.in. statystyki dotyczące liczby samobójstw. Rozmyślania podróżniczki nie spodobały się wszystkim internautom, którzy wytknęli jej zbyt lekceważący stosunek do choroby.

„Dziś Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku. Dziś statystycznie najwięcej osób popełni samobójstwo. W Polsce każdego dnia odbiera sobie życie 15 osób. To więcej niż ginie w wypadkach drogowych” – napisała Martyna Wojciechowska na . We wpisie z 20 stycznia snuła też rozważania o tym, jak łatwo przychodzi nam wypowiadanie konkretnych pragnień, bez robienia później czegokolwiek w kierunku ich realizacji. „Większość z nas nie ma odwagi zmienić swojego uporządkowanego życia. I szukamy wytłumaczenia, dlaczego tego nie zrobiliśmy” – dodała przytaczając przy tym „wytłumaczenia” takich jak zdrowie, posiadanie dzieci czy obowiązki.

Internauci krytykują, Wojciechowska odpowiada

Wpis podróżniczki wywołał dyskusję na temat depresji, a internauci wskazywali na niefortunne podejście Wojciechowskiej do tematu. „Moim zdaniem pisanie o tym, że to niby najbardziej depresyjny dzień w roku i że jest statystycznie najwięcej samobójstw to nie jest zbyt dobry pomysł. Myślę, że osoby w głębokim dole emocjonalnym albo w depresji po dowiedzeniu się o tym fakcie jeszcze bardziej się zdołują” – czytamy w jednym z komentarzy. „Depresja to choroba, można zrealizować wszelkie swoje pragnienia a mimo to zachorować na depresję. Myślę, że ten wpis niepotrzebnie wrzuca dwie różne rzeczy do tego samego worka” – napisał ktoś inny.

W jednym z komentarzy padła uwaga, że osoby chorujące na depresję często nie są w stanie samodzielnie podjąć żadnego kroku i nie potrzebują przy tym wspominanych przez autorkę posta wymówek. „To jest bardzo skomplikowana choroba. Jesteśmy najsmutniejszym i najbardziej osamotnionym pokoleniem w historii z pięknymi zdjęciami w social mediach i tysiącami znajomych od polubień i komentarzy” – dodał internauta. Podobnych uwag jest więcej, a na falę wpisów postanowiła zareagować sama zainteresowana.

Wojciechowska aktualizując swój post przyznała, że sama „wiele razy była na dnie”. „I wiem, że cholernie trudno jest zrobić pierwszy krok, zrobić coś inaczej niż zwykle, odważyć się” – dodała zaznaczając, że jej zdaniem „odwaga to kwestia decyzji”. „Jeśli jest tak bardzo źle to co mogę zrobić? Zawsze płynąć do góry, na powierzchnię. Uwierzyć. Bo każdy z nas, bez wyjątku, ma ten potencjał, który wywołuje zmianę” – podkreśliła. Na koniec wpisu udostępniła numery telefonów zaufania dla dzieci i młodzieży, ponieważ jej zdaniem to właśnie najmłodsi odczuwają trudności.

instagramCzytaj też:
Blue Monday. Najbardziej depresyjny dzień roku. Czy to prawda?

Źródło: WPROST.pl / Instagram