Tom Hanks poinformował o swoim stanie zdrowia. „Mijają dwa tygodnie”

Tom Hanks poinformował o swoim stanie zdrowia. „Mijają dwa tygodnie”

Tom Hanks
Tom HanksŹródło:Newspix.pl / ABACA
Tom Hanks był jedną z pierwszych gwiazd światowego formatu, u której wykryto koronawirusa. Aktor oraz jego żona już kilka dni temu opuścili szpital, a teraz Hanks poinformował, jak się czuje. Przy okazji podzielił się swoimi radami odnośnie zapobiegania zakażeniom.

„Mijają dwa tygodnie od pojawienia się pierwszych objawów i czujemy się lepiej” – rozpoczął swój wpis na  Tom Hanks nawiązując do faktu, że zakażona była także jego żona, Rita Wilson. Aktor przy okazji zachęcił także do praktykowania tzw. dystansu społecznego, czyli unikania zbędnych kontaktów oraz przebywania w bezpiecznej odległości od drugiej osoby. Wyjaśnił, że taka dobrowolna kwarantanna polega na tym, że „nie dajemy nikomu” koronawirusa, przez co również „od nikogo go nie otrzymujemy”. „To zdrowy rozsądek, co nie?” – dopytywał.

Hanks zaznaczył, że jeśli ludzie będą troszczyli się o innych w swoim otoczeniu, będą im pomagać i zrezygnują z niektórych wygód to „to minie” mając zapewne na myśli epidemię oraz idące w ślad za nią utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu. „Możemy to rozgryźć” – podsumował.

twitter

Koronawirus u Hanks i Wilson

Tom Hanks i Rita Wilson ogłosili, że są chorzy na koronawirusa 12 marca za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Czuliśmy się trochę zmęczeni, jakbyśmy mieli przeziębienie, odczuwaliśmy bóle mięśni. Rita co jakiś czas miała dreszcze. Mieliśmy też lekką gorączkę. Żeby rozegrać to właściwie, jak to teraz trzeba na świecie robić, przetestowaliśmy się na koronawirus. Dowiedzieliśmy się, że wyniki są pozytywne” – opisywał aktor. „Co teraz? Co dalej? Musimy przestrzegać protokołów służb ochrony zdrowia. Wszyscy Hanksowie zostali poddani testom, obserwacji i izolacji na tak długo, jak tego wymagają zasady” – przekazał gwiazdor.

Aktor przebywał w Australii w związku z nową produkcją. Wytwórnia Warner Bros. potwierdziła, że Tom Hanks wykonywał pracę preprodukcyjną nad filmem o Elvisie Presleyu. „Pracujemy blisko z odpowiednimi agencjami zdrowotnymi w Australii, żeby zidentyfikować każdego, kto mógł zostać narażony i skontaktować się z nim” – podkreśliła wytwórnia.

Gdy tylko pojawiła się informacja, że Wilson i Hanks mają koronawirusa, ich syn Chet na Instagramie zaczął informować fanów pary o szczegółach. W nagraniu opublikowanym 17 marca syn pary aktorów przekazał, że jego rodzice opuścili już szpital. Podał, że „czują się dużo lepiej” i że to dla niego „wielka ulga”. „Najważniejsze w tej chwili jest, żebyśmy zachowali spokój. Panika jest niepotrzebna i czyni rzeczy trudniejszymi, niż powinny być” – powiedział. Zaapelował ponadto, aby ludzie przestali wykupywać jedzenie ze sklepów. „Powinniśmy być mniej samolubni, a bardziej bezinteresowni” – podkreślił.

Czytaj też:
Harvey Weinstein ma koronawirusa? „W więzieniu jest izolowany”