Katarzyna Glinka opublikowała ciążowe zdjęcie. Aktorka zaapelowała do ministra Szumowskiego

Katarzyna Glinka opublikowała ciążowe zdjęcie. Aktorka zaapelowała do ministra Szumowskiego

Katarzyna Glinka
Katarzyna GlinkaŹródło:Newspix.pl / ALEKSANDER MAJDANSKI
Katarzyna Glinka w mediach społecznościowych opublikowała apel do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Chodzi o porody rodzinne w dobie pandemii koronawirusa.

„Zdecydowałam się opublikować zdjęcie, które nie znalazłoby się w social mediach. Te niezwykle intymne momenty z mojego życia uwieczniam w obiektywie, ale zwykle dzielę się tylko z najbliższymi. Jednak w słusznej sprawie uznałam ze warto” – napisała Katarzyna Glinka, publikując fotografię, na której eksponuje ciążowy brzuch. Jednocześnie aktorka zaapelowała do swoich odbiorców, aby zapoznali się z petycją rodziców do ministra zdrowia w sprawie „zmiany zaleceń co do porodów rodzinnych”.

„Obecne zalecenia nie są zgodne ze stanowiskiem WHO, są bardzo krzywdzące dla zdrowych rodziców, którzy chcą przeżywać wspólnie cud narodzin i dodatkowo obciążają przeciążony personel na porodówkach, który musi w tej trudnej sytuacji wykazywać większe wsparcie rodzącej. Liczę na to, że dzięki tej petycji sprawa zostanie poruszona i będzie mogło ją poprzeć więcej rodziców zainteresowanych sytuacją na polskich porodówkach” – napisała Katarzyna Glinka i dodała, że „ma nadzieję, że uda się zmienić te krzywdzące zalecenia”. „Jeśli ja zostanę wpuszczona do szpitala to mój parter w 100 procentach ma te same wirusy i bakterie... są też testy na obecność wirusa” – kontynuowała aktorka.

instagram

Katarzyna Glinka podkreśla, że poród rodzinny to „wyjątkowy moment w życiu rodziców, który zostaje w pamięci na zawsze i ogromne wsparcie dla rodzącej”. „Mam wrażenie, że jest o co powalczyć i przemyśleć, czy nie da się przeprowadzać porodów rodzinnych, zachowując jednocześnie wszelkie możliwe środki ostrożności” – napisała.

Czytaj też:
Miss Anglii wraca do pracy w szpitalu, by pomóc w walce z koronawirusem. „Po to dostałam dyplom”

Źródło: WPROST.pl / Instagram @katarzynaglinka