Aktor z serialu „Barwy szczęścia” pobity przez policję. „Zostałem brutalnie skatowany”

23-letni aktor, który grał także m.in. w „Koronie królów”, „Przyjaciółkach” i „W rytmie serca”, za pośrednictwem InstaStory pokazał zdjęcia, na których widać, jakie obrażenia odniósł. Opisał także całe zajście.

Skatowany przez kordon policji

Wyjaśnił, że został „brutalnie skatowany przez kordon policji, wracając z planu filmowego”. „Nie brałem udziału w marszu, w tym czasie byłem na planie. Mijał mnie kordon policji, który udawał się na interwencję. Natomiast agresorzy byli dalej, po drugiej stronie torów, w ogóle na innym peronie” – opowiedział. „Natomiast policji najwidoczniej zabrakło odwagi udać się do nich i postanowili brutalnie pobić zwykłych ludzi, nawet media i kobiety” – stwierdził. Jak podał, bito go „po karku, twarzy, głowie, brzuchu” i nie pozwolono mu „opuścić tego »kręgu«” i spryskano mu twarz gazem pieprzowym.

„Mam całą obitą głowę”

Jak napisał, w końcu udało mu się jakoś wyrwać i biegł na oślep, ponieważ nic nie widział z powodu gazu pieprzowego. Podał, że upadł, a później znalazł się też w karetce. „Mam całą obitą głowę, ponieważ schylałem głowę w dół, tak żeby osłonić twarz. Po tylu silnych uderzeniach w głowę nie byłem w stanie nawet utrzymać równowagi. Zostałem skierowany do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu” – przekazał.

Czytaj też:
„Emily w Paryżu”. Będzie 2. sezon serialu! Zobaczcie specjalne wideo od obsady