Górniak nie wyjdzie z domu do maja? „Hej, przygodo!”

Górniak nie wyjdzie z domu do maja? „Hej, przygodo!”

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański
Edyta Górniak kilka miesięcy temu przeprowadziła się na Podhale, gdzie spędza dużo czasu. Niewykluczone, że piosenkarka na dłużej pozostanie w domu, o czym opowiedziała w mediach społecznościowych.

O swojej aktualnej sytuacji Edyta Górniak opowiedziała w InstaStory nagranym w piątek. – Słuchajcie, nie mogę wyjść z domu chwilowo. Być może nawet do maja. Nie wiem, do kiedy. Dlatego, że mam, kochani, 80 centymetrów śniegu dookoła domu. Nie mam jak wyjść – relacjonowała. Diwa podkreśliła, że gdyby nie pomoc górali, to przez ostatnie dwa dni nie miałaby co jeść. – Także hej, przygodo! Więc taki chrzest góralski mam tutaj. Bardzo ciekawy – dodawała.

Ze słów piosenkarki wynika, że nie jest szczególnie zmartwiona warunkami pogodowymi i przymusowym, dłuższym pobytem w domu. – Kraina baśni, śnieg jest szczęśliwy, że pada, sarny się cieszą, dzieci zjeżdżają na sankach. Jest przepięknie, poza tym tylko, że zapomniałam, jaka to jest cudowna, piękna, wdzięczna, ale jednak trudna przeszkoda poruszać się po świecie, jak jest śniegu tyle – powiedziała.

Edyta Górniak i karty kredytowe

Przypomnijmy, o Górniak ostatnio ponownie stało się głośno za sprawą anegdoty opowiedzianej przez Darię Ładochę. – Jak wchodziliśmy do pracy, musieliśmy zostawiać karty kredytowe na zewnątrz pomieszczenia, ponieważ karty miały chipy, które łączyły się z kosmosem i wszyscy wiedzieli, gdzie jest Edyta – zdradziła prowadząca program „Ameryka Express” w show Rafała Paczesia.

Czytaj też:
Restauracja Magdy Gessler otwarta mimo obostrzeń. Gwiazda pisze o „samowoli”

Źródło: WPROST.pl / Instagram