Snoop Dogg wściekł się podczas streamu na żywo. Potem zapomniał go wyłączyć

Snoop Dogg wściekł się podczas streamu na żywo. Potem zapomniał go wyłączyć

Snoop Dogg
Snoop Dogg Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Popularny Snoop Dogg dał się ponieść emocjom podczas gry komputerowej Madden NFL 20. Po przegranej 21:0 rzucił kontrolerem i puścił wiązankę przekleństw. Wszystko nagrało się na kamerę, włączoną na potrzeby streamu.

Gry komputerowe potrafią czasem dostarczyć silnych emocji. Przekonał się o tym Snoop Dogg, którego ze złością i agresją raczej mało kto kojarzy. Jego wizerunek w ostatnich latach mocno oparty jest na pokojowym przesłaniu z flagą Jamajki w tle i dymem z konopii indyjskich wokół.

Sam stream gwiazdora rapu i reggae przekonuje zresztą widzów, że spędzą czas ze spokojnym człowiekiem, który niczym się nie przejmuje. Użytkownik Doggydogg20 zachęca nas w opisie, byśmy rozsiedli się wygodnie, zrelaksowali i „wyczilowali”.

W opisywanej sytuacji Snoop nie był chyba jednak odpowiednio zrelaksowany. Nie wytrzymał nawet 15 minut na streamie i wściekły na wynik (porażka 21:0) zdecydował się na rage quit, czyli sprowokowane złością wyjście z gry. Muzyk rzucił przy tym kontrolerem i siarczyście zaklął kilka razy. Fani zauważyli też, że zapomniał o wyłączeniu transmisji. Prze kilka kolejnych godzin widzowie mogli więc oglądać wnętrze jego pokoju do gier.

Czytaj też:
Od keyboardu do gier komputerowych. 8-latek najmłodszym opłacanym graczem Fortnite