Policja weszła do studia „Dzień dobry TVN”. Funkcjonariuszki wyprowadziły Chajzera

Policja weszła do studia „Dzień dobry TVN”. Funkcjonariuszki wyprowadziły Chajzera

Policja w studiu „Dzień dobry TVN”
Policja w studiu „Dzień dobry TVN”Źródło:Instagram / Dzień dobry TVN
Do niecodziennego zdarzenia doszło podczas programu „Dzień dobry TVN”. W pewnej chwili do studia weszły dwie policjantki, które chciały wyprowadzić prowadzących Filipa Chajzera i Małgorzatę Ohme.

Podczas emisji niedzielnego odcinka programu „Dzień dobry TVN” doszło do nietypowego zdarzenia. W pewnej chwili do telewizyjnego studia weszły dwie policjantki.

Funkcjonariuszki podeszły do prowadzących Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme i poprosiły o wyjście z nimi. – Znowu zaparkowałaś jak trąba – powiedział prezenter do swojej koleżanki. – Widzimy się zaraz po przerwie. Może sytuacja jakoś się wyjaśni. Wracamy po przerwie – zwrócił się do widzów. Kilka sekund później zapowiedziano krótką przerwę na reklamy.

Bliźniaczki w stołecznej policji

Po chwili okazało się, że cała sytuacja była wcześniej zaplanowana. Był to nietypowy wstęp do materiału, którego bohaterkami były siostry bliźniaczki Dominika i Gabriela, które pracują w warszawskiej policji. Swoją karierę zaczynały w drogówce. – Na patrolu nigdy nie byłyśmy razem, bo nasz wydział jest tak duży, że podzielony jest na sekcje. Siostra najpierw trafiła na inną, ja później do niej dołączyłam, ale już na inną sekcję. W inne dni byłyśmy na służbach, mijałyśmy się – przyznała Dominika Putyra.

Siostry dodały, że łączy je wyjątkowa więź. – Wspólny zawód i podobny wygląd nie jest jedyną rzeczą, która nas łączy. Zawsze byłyśmy razem. Po szkole, w szkole. Chodziłyśmy do tej samej klasy, szkołę średnią też wybrałyśmy tę samą. Wszędzie jesteśmy razem. Za to gusta mają różne. Zarówno jeśli chodzi o partnerów, jak i o ubrania – dodała Gabriela Putyra.

Czytaj też:
Fiasko „Kuchennych rewolucji” w Warszawie. „Mieliśmy 32 zł utargu”

Źródło: Dzień dobry TVN