Ma na swoim koncie dwa Oscary i aż osiem nominacji oraz cztery Złote Globy i trzynaście nominacji. Ale przede wszystkim George Clooney może pochwalić się niesłabnącą sympatią widowni.
Słodki drań
Nawet kiedy gra złodzieja, tak jak to było w filmach „Ocean's 12” czy „Co z oczu, to z serca”, to publiczność go kocha. Z chęcią wciela się w skomplikowane postacie, w które może się w pełni zagłębić. Tak było w przypadku filmu „Solaris”, gdzie Clooney zagrał mężczyznę, który nie był w stanie pogodzić się ze stratą żony. Aktor potrafi też patrzeć krytycznie na swoją pracę. Gdy krytycy filmowi, że Clooney był najgorszym Batmanem w historii, ten przyznał im rację. – Kiedy mówię, że to był okropny film, to zawsze dodaję, że ja też byłem w nim okropny. Bo byłem okropny, a przecież byłem główną gwiazdą tego filmu – powiedział w jednym z wywiadów.
Słynne role Clooneya
Bez względu na to, czy gra w kryminale, dramacie, czy komedii, bardzo poważnie podchodzi do swojej pracy. Podczas zdjęć do „Nieba o północy” schudł aż 11 kilogramów i wylądował w szpitalu, zaś szykując się do roli Douga, w serialu „Ostry dyżur” uczestniczył w prawdziwych operacjach. Oto filmy z udziałem Clooneya, o których nie sposób zapomnieć.
„Amerykanin”
„Złoto pustyni”
„Co z oczu, to z serca”
„Szczęśliwy dzień”
„Solaris”
„Ocean's 12”
„Gniew oceanu”
„Grawitacja”
„Od zmierzchu do świtu”
„Michael Clayton”
„Niebo o północy”
Filantrop i aktywista
Clooney zawsze staje w obronie słabszych. Bez kozery mówi o problemie rasizmu w Stanach Zjednoczonych czy o biedzie w krajach Trzeciego Świata. Kilka lat temu razem z żoną założył fundację „Clooney Foundation for Justice”, która walczy z łamaniem praw człowieka na świecie. Po zeszłorocznych strajkach kobiet w Polsce fundacja gwiazdora zainteresowała się naszym krajem i rozpoczęła współpracę z prawnikami Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Czytaj też:
George Clooney rozdał 14 mln dolarów. „Dlaczego mam czekać, aż potrąci mnie autobus”