Trwa drugi półfinał Eurowizji 2021. Rafał Brzozowski bardzo się starał, by jego utwór „The Ride” zachwycił publiczność. Czy to mu się udało?
Występ Rafała Brzozowskiego
Artysta wyglądał niczym postać z filmu Matrix. Czarne okulary i skórzane rękawiczki dodawały mu wyrazu tajemniczości. Rafałowi Brzozowskiego towarzyszyli tancerze – Miłosz Kuterasiński, Daniel Borzewski, Bartosz Kołecki i Maciej Miśkiewicz, którym choreografię ułożył Agustin Egurrola. Wokalnie wsparł go chórzysta Paweł Skipa, znany z programu „Jaka to melodia?”. Podczas występu wokalisty, na telebimach w tle pojawiały się napisy, w tym „Warszawa”.
Można było niestety odnieść wrażenie, że piosenkarz się męczy, że brakuje mu oddechu. Szczególnie było to słychać, gdy przychodziło do tańca i śpiewania na raz. Brzozowski starał się poruszyć publiczność, prosząc, by wznieśli ręce do góry i nawet wtedy można było wyłapać w jego głosie zadyszkę. A właśnie to zarzucali mu internauci, bo tym jak w sieci pojawiły się filmiki z prób Eurowizji. Teraz wszystko w rękach jurorów i widzów. Czy gwiazdor TVP i „The Ride” ich urzeknie?
Czytaj też:
Eurowizja 2021. „The Ride” Rafała Brzozowskiego – o czym jest piosenka?