Adrianna Biedrzyńska walczyła z guzem mózgu. Winę za chorobę zrzuca na „stres i depresję”

Adrianna Biedrzyńska walczyła z guzem mózgu. Winę za chorobę zrzuca na „stres i depresję”

Adrianna Biedrzyńska
Adrianna Biedrzyńska Źródło: Instagram / adrianna_biedrzynska
Z okazji Światowego Dnia Guza Mózgu Adrianna Biedrzyńska wróciła do czasu, gdy sama walczyła z tą ciężką chorobą. Zdaniem aktorki do takiego stanu doprowadziła ją depresja i stres.

Choć od czasu, gdy zmagała się z chorobą, minęło już siedem lat, to Adrianna Biedrzyńska nie zapomniała o tych trudnych przeżyciach. Dziś aktorka ma nadzieję, że uda jej się przestrzec innych, by dbali o zdrowie psychiczne, gdyż zaniechanie tego może przynieść fatalne skutki.

„Dostałam wyrok. Trzy tygodnie, do trzech miesięcy życia”

„Jestem przykładem osoby, która na własne życzenie, stresem i depresją wygenerowała ten straszny gen. To diagnoza profesora. Dostałam wyrok. Trzy tygodnie, do trzech miesięcy życia” – wspominała Biedrzyńska na swoim profilu na Instagramie. Gwiazda wezwała też wszystkich, by nie lekceważyli żadnych objawów depresji, czy załamań psychicznych oraz wyciągali pomocną dłoń do ludzi, którzy tego potrzebują. „ Pielęgnujmy relacje, przyjaźnie. Reagujmy na tych, którzy nagle uciekli gdzieś, zamknęli się w swoim świecie, w swoim samotnym świecie”... – napisała aktorka.

instagram

Biedrzyńska wygrała walkę z guzem mózgu

Aktorka miała wielkie szczęście. Trafiła pod opiekę wybitnego neurochiruga, który skierował ją na zabieg napromieniowania gamma knife, zwanego potocznie „nożem gamma”. To wciąż najnowocześniejsze urządzenie stosowane we współczesnej radiochirurgii. Dzięki temu Biedrzyńska nie tylko pokonała chorobę, ale i uniknęła operacji otwarcia czaszki. „Wygrałam z tym intruzem, który zadomowił się w mojej głowie. Wygrałam dzięki mądrym, cudownym ludziom” – napisała gwiazda.

Czytaj też:
Zespół exMaanam oddał hołd Korze. „Przebudzenie” to piosenka zadedykowana zmarłej artystce

Źródło: WPROST.pl / Instagram/Adrianna Biedrzyńska