„Jeden z dziesięciu”. Pobił rekord wszech czasów! W końcu zabrakło pytań

„Jeden z dziesięciu”. Pobił rekord wszech czasów! W końcu zabrakło pytań

Tomasz Orzechowski, uczestnik programu „Jeden z dziesięciu”
Tomasz Orzechowski, uczestnik programu „Jeden z dziesięciu” Źródło:Facebook / Jeden z dziesięciu
Tomasz Orzechowski, analityk z Łodzi, był uczestnikiem jednego z ostatnich odcinków programu „Jeden z dziesięciu”. Mężczyzna pobił rekord show i gdyby nie zabrakło pytań, mógłby zdobyć jeszcze więcej punktów.

Dotychczasowym rekordem programu „Jeden z dziesięciu” był ten ustanowiony przez Kamilę Perczak, uczestniczkę 88. edycji teleturnieju, która zdobyła 493 punkty. Tomasz Orzechowski w poniedziałkowym odcinku zdobył ich aż 533, prześcigając tym samym Perczak o 40 punktów. Mężczyzna podczas rozgrywki pomylił się raz. Pytanie Tadeusza Sznuka brzmiało: „Kłobuk i fedora służą do zakrywania której części ciała?”. Orzechowski odpowiadał, że chodzi o „kapelusze”, jednak prowadzący szybko wyjaśnił mu, że chodziło przecież o część ciała, czyli głowę. Poza tym analityk brał wszystkie pytania „na siebie” i gdyby nie zabrakło zagadnień, z pewnością zdobyłby więcej punktów.

Orzechowski zdobył nagrodę 5 tysięcy złotych a także pobyt w czterogwiazdkowym hotelu. Teraz weźmie udział w Wielkim Finale teleturnieju, gdzie główną nagrodą jest 40 tysięcy złotych.

– Przekroczenie bariery 500 punktów po raz pierwszy w 27-letniej historii tego programu to dla mnie ogromny zaszczyt i z pewnością jeden z większych sukcesów – powiedział mężczyzna w wywiadzie dla portalu O2.pl. – Ale ten najważniejszy, czyli czołówka Quizowych Mistrzostw Świata – jeszcze przede mną – dodał.

Czytaj też:
Rekordowa „Donda” Kanye'ego Westa. Raper znowu na szczycie