Tomasz Stockinger skomentował zachowanie Beaty K. „Ważniejsza jest próba podania ręki”

Tomasz Stockinger skomentował zachowanie Beaty K. „Ważniejsza jest próba podania ręki”

Tomasz Stockinger
Tomasz Stockinger Źródło:Newspix.pl / ALEKSANDER MAJDANSKI
Beata K., wokalistka zespołu Bajm, kilka dni temu została zatrzymana, ponieważ prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Medialną burzę wokół sprawy skomentował Tomasz Stockinger. Stwierdził, że wszyscy powinni przystopować z krytyką piosenkarki.

W ubiegły czwartek 2 września Beata K. została obywatelsko zatrzymana, gdy jechała pod wpływem alkoholu samochodem jedną z warszawskich ulic. Później okazało się, że miała 2 promile w wydychanym powietrzu. Po całym zdarzeniu, piosenkarka wydała krótkie oświadczenie, w którym stwierdziła, że „bardzo wstydzi się” tego, co zaszło.

Głos w sprawie zabrał Tomasz Stockinger. Aktor, znany między innymi z serialu „Klan”, sam został zatrzymany podczas jazdy po pijanemu w 2009 roku. Spowodował wypadek mając 2,3 promila w organizmie po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Otrzymał za to karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych.

– Nie znam dokładnie okoliczności tego, co się przydarzyło Beacie Kozidrak, więc trudno mi się jednoznacznie ustosunkować. Nie wiem, czy to, co się z nią stało, to choroba alkoholowa, czy może załamanie. (...) Wnioski dla niej z tej lekcji są oczywiste. Pewnie do specjalisty trzeba pójść – powiedział w rozmowie z „Faktem”.

Stockinger stwierdził jednak, że piosenkarce jest „zapewne ciężko”. – Potępienie czynu jest oczywiste, ale też bardzo łatwo wylać dziecko z kąpielą i zniszczyć człowieka – ocenił. – Myślę, że od krytyki ważniejsza jest teraz próba podania jej ręki. Resztą zajmie się prawo – dodał.

Czytaj też:
„Klan”. Fani krytykują nową czołówkę serialu. „Te zdjecia to jak portrety pamięciowe”