Emocjonalny wpis Macieja Stuhra. „Nie wiem, jak z tym żyć. To jest niewyobrażalne”

Emocjonalny wpis Macieja Stuhra. „Nie wiem, jak z tym żyć. To jest niewyobrażalne”

Maciej Stuhr
Maciej StuhrŹródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Straż Graniczna poinformowała, że przy granicy polsko-białoruskiej znaleziono zwłoki trzech osób. W ostrych słowach działania polskich władz ocenił Maciej Stuhr.

„Często czytam o sobie, że nienawidzę Polaków. Nic bardziej mylnego” – zaczął swój wpis Maciej Stuhr. Jako przykład osoby, którą kocha i podziwia wymienił Maję Komorowską, po czym nawiązując do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, przytoczył mocny wpis aktorki. 20 września Straż Graniczna poinformowała, że znaleziono zwłoki trzech osób „w rejonie przygranicznym z Białorusią”.

„Nie wiem, jak z tym żyć. To jest niewyobrażalne – przyglądanie się, aż po kolei się wykończą. Że cos takiego zdarzy się w tym kraju – tak doświadczonym i dotkniętym cierpieniem – tego w najgorszych scenariuszach nie przewidziałem. I nic mnie nie przekona, że jest powód jakikolwiek, żeby tak z ludźmi postępować” – napisała Maja Komorowska.

Maja Komorowska o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej

Maja Komorowska przyznała, że „czuje bezsilność wobec tego, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej”. „Nie rozumiem, nie mieści się w moim pojęciu człowieczeństwa, państwowości, już nie mówiąc chrześcijaństwa - pozostawianie ludzi szukających pomocy na łasce, a raczej nie-łasce losu. Nawet jeńcom wojennym przysługuje ochrona” - stwierdziła przypominając o losach Polaków, którzy wielokrotnie w przeszłości szukali schronienia poza granicami kraju.

facebook

„Słyszę zewsząd, że nie ma wyjścia, że to polityczna rozgrywka, że Europa też. To mi jednak nie wystarcza i niczego nie tłumaczy. Jest człowiek. Ucieka przed czymś, czego się boi. Jest głodny. Zmarznięty. Niewyspany. Chory. I nie znajduję ani jednego powodu, żeby Mu nie pomóc - dać jeść, schronienie, możliwość umycia się i wtedy dopiero zająć się formalnościami. To nie jest przecież równoznaczne z dawaniem azylu wszystkim bez sprawdzenia, kim są. Kraj, w którym tego nie ma, kraj, w którym wielu jego mieszkańców popiera taką rzekomą ochronę granic, jest krajem bankructwa moralnego” - oceniła Maja Komorowska.

Aktorka zaznaczyła, że „w Polsce nie ma takiej sytuacji, żebyśmy byli ze strachu sparaliżowani i nie zdolni do ludzkich odruchów”. „Jesteśmy syci, mamy dachy nad głowami, podróżujemy, żyjemy dość wygodnie - w każdym razie taka jest przeciętna. Wiadomo, jak niebezpieczne jest przesuwanie granic przyzwoitości. Kiedy dotyczyło to sądów, trójpodziału władzy, można tłumaczyć reakcje społeczne tym, że sprawy te są dla niektórych dość abstrakcyjne. Ale teraz chodzi o człowieka” - podsumowała.

Czytaj też:
Najpierw dramatyczne doniesienia, potem informacja Straży Granicznej. „Znaleziono zwłoki trzech osób”

Źródło: WPROST.pl