Young Leosia, czyli Sara Leokadia Sudol, to urodzona w Szczecinie piosenkarka, raperka i DJ-ka. To także niekwestionowana gwiazda mediów społecznościowych w ostatnim półroczu i bohaterka rosnącej wciąż liczby memów. Internauci nazywają ją swoją „królową”, „boginią”, „imperatorką” i deklarują uwielbienie przy każdej możliwej okazji. Jest w tym oczywiście sporo żartu i przesady, ale też duża doza sympatii. Podobnie zresztą rzecz ma się z muzyką 23-letniej „Młodej Leokadii” (nazywanej przez niektórych „Leontyną”) – słucha się jej nie tylko ironicznie, bo imprezowego charakteru „Szklankom” czy „Baila Ella” odmówić nie można.
Główna siła Young Leosi tkwi w nieoczywistych przestrzeniach. Jej teksty, choć czasem naiwne – emanują radością i zapadają w pamięć. Są powtarzane na podobnej zasadzie jak memy: „wbijaj do mnie na house party”, „bo mi się należy”, „cały kraj jara się moją bibką”. To oczywiście wszystko ze „Szklanek”, ale i fragment o Michaelu Jacksonie i dancehallu z „Jungle Girl” trudno wyrzucić z głowy.