Sonali Bendre to indyjska aktorka i modelka. Zagrała m.in. w produkcji „Kal Ho Na Ho”, gdzie wcieliła się w rolę przyjaciółki, a jednocześnie lekarki głównego bohatera. Piętnaście lat po tym gościnnym występie w filmie, sama musiała się zmierzyć z chorobą i poddać poważnemu leczeniu. Przeszła terapię w Nowym Jorku po tym jak wykryto u niej „agresywną postać raka”. Teraz powróciła do Indii, o czym poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W poście opublikowanym w niedzielę na Twitterze, Bendre napisała, że „walka jeszcze się nie skończyła”. Jej mąż, Goldie Behl, powiedział dziennikarzom lokalnych mediów, że „choroba może powrócić", mimo że leczenie dobiegło końca. Dodał również, że „jego żona zdrowieje, ale wciąż jej stan wymaga regularnych badań kontrolnych”. W lipcu Bendre poinformowała fanów, w jaki sposób powiedziała swojemu synowi o chorobie. „Bardzo chcieliśmy go chronić, ale wiedzieliśmy również, że ważne jest, aby przekazać mu pełne fakty" – napisała. „Przyjął wieści tak dojrzale... i od razu stał się dla mnie źródłem siły i pozytywnego nastawienia" – dodała.
Renuka Prasad, która zmagała się z rakiem piersi, a obecnie pracuje w Indian Cancer Society, powiedziała BBC, że otwarte mówienie o tematach tabu przez osoby znane jest „pożądaną zmianą". – Wielu pacjentów nie zawsze może usłyszeć historie o osobach cierpiących na daną chorobę, więc kiedy widzą ludzi takich jak Sonali Bendre, która cieszy się życiem, jest to bardzo motywujące – stwierdziła. – Pokazuje im, że rak nie musi być wyrokiem śmierci – jest życie po nim i często może być dobre – dodawała.
Internauci są pełni uznania dla 43-letniej aktorki, która w szczery sposób od miesięcy dokumentuje swoje zmagania z chorobą. Pod postem, w którym aktorka informuje o powrocie do Indii, pojawiło się wiele komentarzy. Internauci życzyli Sonali Bendre wszystkiego najlepszego oraz jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Czytaj też:
Michael J. Fox szczerze o swojej chorobie. „Odpowiedzią na problem był alkohol”
Sonali Bendre