Stan Borys jest sparaliżowany. „Są deficyty, które będą musiały być rehabilitowane”

Stan Borys jest sparaliżowany. „Są deficyty, które będą musiały być rehabilitowane”

Stan Borys
Stan Borys Źródło: Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Na początku lutego Stan Borys trafił do szpitala. Przez kilka dni lekarze walczyli o jego życie. Wcześniej muzyk narzekał na silne bóle głowy. Stan piosenkarza wciąż jest ciężki. Muzyk jest sparaliżowany.

W ostatnim czasie Stan Borys skarżył się na swój stan zdrowia. Odczuwał bóle głowy, które stawały się coraz silniejsze. Muzyk rozmawiał o tym ze swoimi znajomymi, którzy przyznali, że odczuwają podobne dolegliwości. Wspólnie uznali, że przyczyną złego samopoczucia może być smog. Gdy Stan Borys poczuł się znacznie gorzej, lekarz muzyka, z którym skontaktowano się telefonicznie, zlecił szybkie wezwanie karetki. Na początku lutego piosenkarz trafił do szpitala.

Jak podaje fakt.pl, Stan Borys przeszedł udar niedokrwienny. Jego stan wciąż jest poważny. Piosenkarz ma paraliż lewej strony ciała, stracił również czucie w lewej ręce. – Jego stan jest poważny. To nie jest byle co, ale można powiedzieć, że miał szczęście w nieszczęściu. Udar nie zrobił w jego organizmie dużego spustoszenia. Ale nie ma co się oszukiwać, są deficyty, które będą musiały być rehabilitowane. Będziemy walczyć – powiedziała Ania Maelady, partnerka muzyka, w rozmowie z Wirtualną Polską.

Stan Borys odzyskał przytomność i wierzy, że jeszcze kiedyś wystąpi przed publicznością. Żeby to się udało musi jednak przejść długą rehabilitację.

Czytaj też:
Stan Borys trafił do szpitala. „Walczyliśmy o jego życie, teraz walczymy o zdrowie”

facebook
Źródło: Wirtualna Polska / Fakt.pl