Pijany kierowca wjechał pod pociąg. Wiózł dwoje dzieci

Pijany kierowca wjechał pod pociąg. Wiózł dwoje dzieci

Tory kolejowe
Tory kolejoweŹródło:Newspix.pl / Pawel Jaskolka
2,5 promila alkoholu miał kierowca, którego zatrzymali policjanci w woj. dolnośląskim, po tym jak wjechał na przejazd kolejowy. Cudem nie doszło do tragedii.

Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Malczyce. Policjanci ze średzkiej komendy przejeżdżali tamtędy i zauważyli kierowcę, który przejechał przejazd kolejowy, całkowicie lekceważąc sygnały o nadjeżdżającym pociągu.

Funkcjonariusze zatrzymali się przed rogatkami przejazdu kolejowego. Z drugiej strony na przejazd wjechał Opel. Jego kierowca zignorował sygnały świetlne i zlekceważył opuszczający się szlaban. Policjanci szybko zatrzymali kierowcę, okazało się, że jest kompletnie pijany. Zbadali go alkomatem, a urządzenie pokazało wynik 2,5 promila.

Co najbardziej szokujące, pijany 42-latek nie był w aucie sam. Z tyłu siedziało dwoje jego dzieci, w wieku 13 i 15 lat. Mężczyzna został przewieziony na komisariat, a dzieci zostały przekazane rodzinie.

Pijany kierowca stracił prawo jazdy, ale grożą mu też dużo poważniejsze konsekwencje. 42-letni mężczyzna musi się liczyć z wyrokiem za narażenie życia i zdrowia małoletnich, za co grozi mu nawet do 5 lat więzienia. O wymiarze kary zdecyduje sąd.

Czytaj też:
Łódź. Dwulatek zadzwonił do mamy, że pijany tata śpi za kierownicą
Czytaj też:
Kierowca był tak pijany, że pojechał z otwartymi drzwiami

Źródło: Policja